O podwyżce świadczenia w ramach programu Rodzina Plus ostatnio mówi się coraz więcej. Rosnąca inflacja sprawiła, że pieniądze te straciły na wartości. Obecnie można kupić za nie znacznie mniej niż jeszcze kilka lat temu. Czy w związku z tym 500 plus zmieni się w 600 plus?
Czy 500 plus zmieni się w 600 plus?
Analitycy z Instytutu Emerytalnego że zasiłek - podobnie jak emerytury - powinien podlegać waloryzacji. Sprawdzili, jak wpłynęłaby ona na wysokość świadczenia. Według wyliczeń od Nowego Roku świadczenie miałoby wynosić 607,85 zł.
Co z podwyżką 500 plus?
Według ekspertów podwyżka 500 plus wydaje się realna. Wszystko ze względu na rosnącą inflację, która zmniejsza realną wartość świadczenia. Rodzice uważają, że pieniądze te nie są już takim wsparciem, jak w 2016 roku, gdy program wchodził w życie. Podwyżki cen żywności, opłat i coraz to nowe podatki, wpływają na to, że 500 zł coraz mniej poprawia status ekonomiczny polskich rodzin. Program do tej pory nie uległ waloryzacji, jednak pojawia się coraz więcej głosów o tym, że wkrótce może do tego dojść.
Kilka słów o programie „Rodzina 500+”
Rządowy program "Rodzina 500+" jest finansowym fundamentem wsparcia rodzin. Program wszedł w życie w 2016 roku i do tej pory objęto nim ponad 6,6 miliona dzieci w Polsce.
Pierwotnie program zakładał, że dodatkowe świadczenie ma być wypłacane tylko osobom, które mają co najmniej dwoje dzieci. Z kolei od 1 lipca 2019 roku świadczenie wychowawcze przysługuje na każde dziecko do ukończenia 18. roku życia, bez względu na dochód osiągany przez rodzinę.
W ramach programu rodzinom przysługuje świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na każde dziecko, do ukończenia przez nie 18. roku życia.
Czy program spełnił swoje cele?
Sztandarowy program PiS miał być skutecznym sposobem na walkę z pogłębiającym się kryzysem demograficznym. Zgodnie z założeniami Rządu miał spełnić trzy cele: zwiększyć dzietność w Polsce, zredukować ubóstwo i zainwestować w rodzinę.
Choć przyczynił się do poprawy sytuacji materialnej wielu polskich rodzin, to niestety pod innymi względami się nie sprawdził. Dodatkowe pieniądze nie zachęciły Polaków do powiększania rodzin.
Liczba urodzeń w ostatnim roku wręcz spadła, a sytuacja demograficzna wcale nie uległa poprawie. Według raportu Głównego Urzędu Statystycznego w 2020 roku w Polsce urodziło się rekordowo mało dzieci. Tak źle nie było od końca II wojny światowej!