Muszę przyznać, że wyszło bardzo zbliżone, choć w moim bardziej czuć alkohol, trochę taka Bajka dla dorosłych 😉 Składniki: Biszkopt: 4 jajka 130 g cukru 90 g mąki 40 g mąki ziemniaczanej 1 łyżka letniej wody 1 łyżeczka proszku do pieczenia Konfitura wiśniowa: 2 słoiczki konfitury wiśniowej z kawałkami owoców ( po 240 g) 4 łyżki soku z pomarańczy 1 łyżka soku z cytryny 4 łyżeczki żelatyny Konfiturę można zastąpić gotową frużeliną wiśniową, czyli owocami w żelu. Ciasta o tej nazwie próbowałam kiedyś na jednej z uroczystości rodzinnych, Bardzo mi smakowało – kremowe, zdecydowane w smaku, jednocześnie bardzo delikatne. Poncz: woda+cukier+sok z cytryny (250 ml) 50 ml wiśniówki (jeśli nie lubicie za dużo alkoholu w cieście, dajcie mniej) Niestety pochodziło z cukierni i nikt nie znał receptury, dlatego sama postanowiłam odtworzyć smaki. Przygotować masę karpatkową zgodnie z opisem na opakowaniu. Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia. Przesiać do masy jajecznej i połączyć ( można mikserem na najniższych obrotach). Bez problemu można ją dostać w każdym większym markecie. Piec w temp 160 C ok 30 min. , do tzw. suchego patyczka. Odlać nieco ciepłego płynu i rozpuścić w nim żelatynę. Równo rozsmarować. 2/3 masy rozprowadzić na konfiturze. Wstawić na 1 godz. do lodówki. Następnie ściśle układać biszkopty namoczone w ponczu. Płatki migdałów uprażyć na suchej patelni.
