Okazuje się, że sieć sklepów Decathlon była zmuszona wycofać kajaki ze swoich sklepów w północnej Francji. Powodem są migranci.
Problem migrantów
Problem migrantów dotyka wiele krajów, do których ludzie chcą się dostać w pogoni za lepszym i bezpieczniejszym życiem. Jak się okazuje, wiele migrantów chce się dostać do Wielkiej Brytanii m.in. przez Polskę, Niemcy czy Francję. Migranci z Afryki ubrali natomiast drogę przez Hiszpanię i co ciekawe chcę to zrobić drogą wodną.
Kanał La Manche
Aby pokonać drogę wodną, migranci muszą pokonać kanał La Manche i w ten sposób dostają się do Wielkiej Brytanii. Aby tego dokonać, muszą jednak mieć odpowiedni sprzęt jak łódź, skuter wodny czy kajak. W związku z tym w ostatnim czasie ogromnym zainteresowaniem cieszą się właśnie kajaki w sieci sklepów Decathlon położonych w sklepach w północnej Francji.
Kajaki w sklepach
Migranci zaczęli wykupywać kajaki ze sklepów Decathlon i za ich pomocą pokonują drogę wodną do Wielkiej Brytanii. Francuskie media donoszą, że zaginęły już trzy osoby, a dwie zostały uratowane z wody, gdy ich kajaki znalazły się na mieliźnie w obrębie francuskiego miasta portowego Calais. Coraz więcej osób jest zainteresowane takim sposobem przepłynięcia drogi do Wielkiej Brytanii, dlatego firma zadecydowała, że wycofa sprzedaż kajaków ze swojej oferty z niektórych sklepów.
Kajaki wycofane ze sprzedaży
Sieć sklepów Decathlon ogłosiła, że wycofuje kajaki oraz pontony ze swoich placówek w sklepach znajdujących się w Calais, Grande-Synthe, Boulogne-sur-Mer i Le Touquet. To właśnie te miejsca są punktem startowym dla wielu migrantów. Firma natomiast w oświadczeniu napisała, że nie chce się przyczyniać do niebezpiecznych podróży, jakie ich klienci chcą odbywać za pomocą ich produktów. Firma nadal jednak będzie miała w swojej ofercie kamizelki ratunkowe.
Wzmożona aktywność na wodzie
Wiele migrantów skorzystało z ładnej listopadowej pogody i wybrało drogę morską do Wielkiej Brytanii przez kanał La Manche. Do jego przepłynięcia korzystali z pomocy kajaków, łódek, pontonów oraz skuterów wodnych. Francuska marynarka wojenna podała do wiadomości, że we wtorek uratowała aż 272 osoby, które znajdowały się na kanale La Manche.