"Cukierek albo psikus". Musiała interweniować policja

Agnieszka
Newsy
02.11.2021 8:40
"Cukierek albo psikus". Musiała interweniować policja

Zabawy halloweenowe z roku na rok zdobywają w Polsce coraz większą popularność. Zwiększa się nie tylko liczba osób, które chętnie przebierają się w ten dzień, ale też dzieci, które chodzą po domach zbierając od mieszkańców słodycze. Niektóre z nich jednak w egzekwowaniu cukierków posunęły się o krok za daleko, powodując konieczność interwencji policji.

Zdjęcie "Cukierek albo psikus". Musiała interweniować policja #1

Halloween jest popularnym świętem w wielu krajach. W Polsce jednak dopiero od kilku lat tradycja ta zyskuje popularność. Z roku na rok coraz więcej osób chętnie bierze udział w halloweenowych zabawach. 

Dorośli stroją domy w upiorne dekoracje, młodzież spotyka się na przebieranki, a dzieci przebrane w różne postacie chodzą po domach i proszą o słodycze. 

“Cukierek albo psikus” w Oławie

W Oławie doszło do interwencji policji w związku z zachowaniem dzieci, które zbyt poważnie potraktowały hasło przewodnie Halloween. Okazuje się bowiem, że część dzieci, które nie otrzymały cukierków od sąsiadów, dopuściła się aktów wandalizmu.

Doszło więc do kilku interwencji policji. Zgłoszenia obejmowały między innymi obrzucenia domu jajkami i brudzenia elewacji. 

Mieszkańcy Oławy skarżyli się też na wysmarowane pastą do zębów drzwi, klamki i furtki, a także na owijanie drzwi wejściowych i ogrodzeń papierem toaletowym. 

Próba zakazania Halloween w Polsce

Wielu osobom nie podoba się fakt, że zachodnie święto pojawia się także w Polsce. Odkąd Halloween stało się popularne również u nas, zabawy próbowano już wielokrotnie zakazać składając w Sejmie wnioski obywatelskie. 

W połowie ubiegłego roku do Sejmu trafił nawet wniosek obywatelski, który proponował kary za branie udziału w zabawach halloweenowych. Projekt ustawy mówił, że przy każdej prokuraturze okręgowej miałaby działać grupa osób, której zadaniem byłoby karanie osób obchodzących to święto. 

Kara miała wynosić do 500 zł. Projekt na szczęście nie znalazł aprobaty. 

Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną