Sytuacja na granicy białorusko-polskiej jest od wielu tygodni dramatyczna. Ogłoszony stan wyjątkowy pozbawia możliwości niesienia pomocy. Polacy szczególnie poruszeni są losem dzieci uchodźców.
Poruszeni Polacy apelują o pomoc dzieciom!
O udzielenie pomocy dzieciom uchodźców apelowała m.in. Agata Młynarska wraz z Kawalerami Orderu Uśmiechu. List otwarty skierowała do Prezydenta RP. Kobieta pisała w nim między innymi, że „żadne dziecko nie może być narzędziem w rękach polityków”.
W sieci apel wystosowała także Patrycja Markowska z ojcem Grzegorzem Markowskim. Artyści prosili o pomoc Polski Czerwony Krzyż.
W zeszłym tygodniu Gazeta Wyborcza opublikowała zdjęcia uchodźców z dziećmi. Około 20 osób koczowało przed siedzibą Straży Granicznej.
Symboliczna była scena gdy migranci "usiedli na ziemi, objęli się, złapali za ramiona, przytulili dzieci. Składali ręce jak do modlitwy. Skandowali: Poland!". Relacjonują reporterzy Gazety Wyborczej.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej interweniuje u papieża!
W sobotę posłanka Koalicji Obywatelskiej Urszula Zielińska wręczyła papieżowi Franciszkowi list i zdjęcia dotyczące sytuacji dzieci przebywających na granicy białorusko-polskiej. Kobieta doręczyła korespondencję papieżowi podczas audiencji na temat klimatu.
„Udało się! Podczas audiencji papieskiej wręczyłam papieżowi Franciszkowi listy dotyczące sytuacji uchodźców na granicy polsko-białoruskiej" – Urszula Zielińska napisała w mediach społecznościowych.
Co zawierał list dla papieża Franciszka?
Kobieta w poście zamieszczonym na Facebooku ujawniła treść listu. List jest autorstwa Rodziny Bez Granic oraz pani Urszuli.
„W liście przypomniałam, że od wielu tygodni granicę Unii Europejskiej przekraczają setki uchodźców w poszukiwaniu bezpieczeństwa. Zaznaczyłam, że białoruski reżim traktuje uchodźców, jak żywą broń. Mimo to naszym moralnym obowiązkiem jest pomoc. Na ten apel niestety znaczna część polityków pozostaje obojętna” – Urszula Zielińska podzieliła się treścią listu z odbiorcami.
Podczas rozmowy z papieżem kobieta zwracała uwagę na, że dotychczas z powodu głodu i wyziębienia zmarły co najmniej cztery osoby.
W liście Urszula Zielińska napisała, że weryfikacja rzeczywistej sytuacji na granicy jest niemożliwa przez ogłoszony stan wyjątkowy.
„ […] to apel o pomoc i wsparcie działań, które zapobiegną wywózkom uchodźców do lasu i śmierci kolejnych osób” – pisze dalej kobieta na Facebooku.