Po niedawno udzielonych zeznaniach piosenkarki Britney Spears cały świat skierował oczy na kuratelę, jaką od 13 lat sprawuje nad nią jej ojciec - James Spears. Zainteresowanie mediów i liczne spekulacje sprawiły, że głos w sprawie zabrał również były mąż Britney - Kevin Federline.
Małżeństwo Britney Spears i Kevina Federline nie trwało długo
Para była małżeństwem zaledwie trzy lata (od 2004 do 2007). Po definitywnym rozstaniu pary w 2008 roku Britney Spears przeszła załamanie nerwowe, które obserwował cały świat. Od tamtej pory kuratelę nad nią sprawuje Jamie Spears.
Do tej pory jednak Britney i Kevina łączą wspólni synowie - Sean Preston i Jayden. Nastoletnimi już synami Britney od czasu kurateli zajmuje się ich ojciec. Kevin Federline jest ojcem na pełen etat.
Były mąż Britney postanowił więc zabrać głos w sprawie ostatnich wydarzeń dotyczących kurateli Jamesa Speara.
Zrobił to jednak za pomocą swojego prawnika.
Oświadczenie prawnika byłego męża Britney Spears
W oświadczeniu, prawnik Kevina Federline zaznacza, że ten nigdy nie brał udziału w kurateli swojej byłej żony. Podkreślił też, że zależy mu jedynie na zdrowiu i szczęściu mamy jego dzieci.
"Pan Federline nie był w żaden sposób zaangażowany w proces ustanawiania kurateli nad panią Spears. Ale uważa, że najlepszą rzeczą dla ich dzieci jest zdrowie i szczęście ich matki. I jeśli to jest możliwe bez kurateli, to cudownie" - czytamy w oświadczeniu.
Szokujące zeznania Britney Spears
Przypomnijmy, że 23 czerwca piosenkarka po raz pierwszy zdecydowała się opowiedzieć, jak wyglądała przeszło 13 letnia kuratela jej ojca nad nią.
Wspominała, że nie ma dostępu do swoich pieniędzy, zmuszano ją do grania koncertów bez względu na jej stan zdrowia fizycznego i psychicznego, zmuszano ją do brania silnych leków psychotropowych oraz antykoncepcji (piosenkarka chciała zajść w ciążę).
Britney obecnie walczy w sądzie o zniesienie kurateli swojego ojca i odzyskanie wolności. Kolejna sprawa sądowa odbędzie się 14 lipca.
