Firma Pfizer rozpoczęła testy leku na Covid-19. Może on trafić na rynek jeszcze w tym roku. To przełom w walce z koronawirusem!
Pfizer rozpoczyna testy leku na COVID-19
Firma Pfizer rozpoczęła badania kliniczne nad lekiem na Covid-19. Prace trwają od początku pandemii, a testy mają potrwać 173 dni. Oznacza to, że produkt może trafić na rynek nawet w tym roku.
Jak działa lek na COVID-19?
Mikael Dolsten, dyrektor naukowy i prezes ds. badań i rozwoju Pfizer, w komunikacie na stronie firmy ogłosił, że „zaprojektowaliśmy PF-07321332 jako potencjalną terapię doustną, którą można by przepisać przy pierwszych oznakach infekcji, bez konieczności hospitalizacji lub intensywnej opieki medycznej.”
Lek ma na celu zapobieganie replikacji wirusa w nosie, gardle oraz płucach. Co oznacza, że będzie działał już w pierwszym etapie choroby.
Trwają testy leku na koronawirusa
Lek na COVID-19 testowano już na zwierzętach i nie wywołał żadnych skutków ubocznych. Jeśli produkt pozytywnie przejdzie testy na ludziach, to Pfizer zapowiada, że wprowadzi go na rynek jeszcze w tym roku. Tabletka nosi roboczą nazwę PF 07321332 i początkowo miałaby być wprowadzona w USA i Wielkiej Brytanii.
Trzy fazy testowania leku
W pierwszej fazie testów, naukowcy sprawdzą skuteczność dawkowania i skutki uboczne leku. W drugiej fazie zwiększona zostanie jego dawka. W trzeciej fazie zostanie określona skuteczność działania leku w formie tabletek i płynów oraz wpływ jedzenia z nim spożywanego.
Jak opisuje "The Telegraph" lek "wykazał aktywność antywirusową przeciwko SARS-CoV-2" oraz przeciwko innym koronawirusom”. Oznacza to, że mógłby być także stosowany przy przeziębieniach wywołanych przez inne koronawirusy. Leki o podobnym działaniu przyczyniły się do ograniczenia rozprzestrzeniania wirusa HIV na świecie.
Przełom w walce z koronawirusem
Skuteczny lek na Covid-19 będzie przełomem w walce z pandemią. Przypomnijmy, że do tej pory na świecie zachorowało ponad 150 milionów osób, a zmarło 3,15 miliona z nich. Natomiast w Polsce jest 2,78 miliona chorych, a wśród nich osób prawie 67 tysięcy osób zmarło.