Zapadł wyrok ws. miejsca pochówku Woźniaka-Staraka. Oskarżony członek rodziny

Agnieszka
Newsy
25.03.2021 10:40
Zapadł wyrok ws. miejsca pochówku Woźniaka-Staraka. Oskarżony członek rodziny

Piotr Woźniak-Starak, producent filmowy, zmarł w sierpniu 2019 roku. Członek jego rodziny miał umieścić jego prochy w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Sprawą zajął się sąd. Jaką wydał decyzję?

Piotr Woźniak-Starak zginął w tragicznym wypadku na jeziorze Kisajno na Mazurach. Producent wypadł z motorówki i utonął. Miało to miejsce w środku nocy. Jego ciało zostało odnalezione i wyłowione z jeziora 22 sierpnia.

Śmierć Piotra Woźniak-Staraka wywołała szok w opinii publicznej. Najbardziej pogrążeni w żałobie byli jednak członkowie jego rodziny, w tym Agnieszkę Woźniak-Starak.

Po tragicznym wypadku prokuratura umorzyła śledztwo, uznając, że zmarły naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu wodnym oraz był pod wpływem alkoholu.

Miejsce pochówku Woźniak-Staraka - jest wyrok sądu

Po śmierci producenta, jego prochy przejął jego wuj - Mirosław S. Prochy Woźniak-Staraka spoczęły na terenie rodzinnej posesji w Fuledzie.

Faktem tym zainteresowała się policja i służby sanitarne, które wystąpiły o ukaranie wuja zmarłego. Mirosław S., który złożył szczątki producenta w miejscu do tego nieprzeznaczonym został podany do sądu.

Sąd uznał go za winnego - odstąpił jednak od ukarania

Sąd zwrócił uwagę na fakt, że szczątki Piotra Woźniak-Staraka zostały złożone w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Tym samym Mirosław S. został uznany za winnego.

Odstąpiono jednak od wymierzenia kary, ponieważ obiekt, na którym złożono szczątki producenta nie narusza innych przepisów i jest neutralny dla środowiska. 

Wuj producenta będzie musiał jedynie pokryć koszty sądowe. 

- Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że zgodnie z obowiązującymi przepisami zwłoki, czy spopielone szczątki ludzkie mogą być pochowane przez złożenie w grobach ziemnych, w grobach murowanych lub katakumbach i zatopienie w morzu. Szczątki pochodzące ze spopielenia zwłok mogą być przechowywane także w kolumbariach (...) Sąd ustalił, że miejsce pochowania szczątków zmarłego członka rodziny nie jest cmentarzem, a obiekt wybudowany na Fuledzie nie jest katakumbą, dlatego nie wolno było złożyć tam szczątków ludzkich - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie.

 

 - Z uwagi jednak na fakt, że wybudowany obiekt nie narusza innych przepisów, jak również jest on neutralny dla środowiska, sąd odstąpił od wymierzenia obwinionemu kary, a obciążył go jedynie kosztami sądowymi - brzmi wyrok.

 

 

Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną