Dziś nikt nie wyobraża sobie życia bez komunikacji pośredniej dzięki Internetowi. Praktycznie każdy z nas ma w swoim telefonie zainstalowane aplikacje, które umożliwiają komunikowanie się z drugą osobą na odległość. Messenger, Snapchat czy Whatsspp to najbardziej znane aplikacje z tej grupy. Jednak od jakiegoś czasu w aplikacji Messenger pojawia się komunikat, który informuje użytkowników, że niektóre funkcje tego programu nie są dostępne. Co to oznacza?
Ważny komunikat
Użytkownikom z Europy, który zainstalowali na swoim telefonie tą znaną aplikację, wyświetla się komunikat o następującej treści: "Niektóre funkcje nie są dostępne. Wynika to z nowych zasad dotyczących usług wiadomości w Europie. Pracujemy nad przywróceniem tych funkcji". Jest on trochę tajemniczy, ponieważ nie wiadomo co kryje się pod wyrażeniem "niektóre funkcje. Twórcy tej aplikacji uspokajają jednak swoim użytkowników i informują, że zostaną one przywrócone. Wszystko dlatego, że firma zmienia swoje zasady funkcjonowania, jednak wszystkie funkcje, jakie były w tej aplikacji dotychczas, powrócą.
Firma Facebook się zmienia
Firma Facebook, która jest posiadaczem Messenger, umieściła na swojej oficjalnej stronie informację, dlaczego w ogóle pojawia się taki komunikat. Okazuje się, że zmiany są związane z dostosowywaniem się do nowych zasad, które dotyczą prywatności na terenie Europy. Aktualizacja tej aplikacji ma na celu nie udostępniać API Messengera dla twórców kodu i firm w Europie. Będzie ono również niedostępne dla osób łączących się z terytorium Europy z przedsiębiorstwami na całym świecie.
Zmiany wiążą się z RODO
Biurokratyczny język może trochę przestraszyć przeciętnego użytkowania. Tłumacząc to na język polski, zmiany te dotycząc tzw. RODO. Ma to niewielki wpływ na całość aplikacji w sferze przeciętnego jej użytkownika. Kod API, czyli z angielskiego application programming interface, to interfejsy programowania, które są wykorzystywane przez inne firmy na różne sposoby. Chodzi tu np. o integrację czatbotów z komunikatorem Facebooka. Nowa aktualizacja wniesie więc zmiany do stron z czatami z Europy, do stron z czatami, gdzie administratorem jest firma z Europy oraz w czatach, w których biorą udział osoby z Europy. Aktualizacja została więc wprowadzona w aplikacji na terenie całej Unii Europejskiej, a także w Norwegii, Islandii, Liechtensteinie oraz Wielkiej Brytanii.
Awaria systemu z 10 grudnia
Na początku grudnia firma Facebook również wprowadzała poprawki w swojej aplikacji Messenger. Spowodowało to, że nie działał on prawie przez pół dnia. Nie można było wtedy ani odbierać, ani wysyłać wiadomości tekstowych. W Internecie pojawiło się również odpowiednie oznaczenie dla tej awarii, a mianowicie #Messengerdown. Okazało się też, że w tym czasie problemy wystąpiły również w aplikacji Microsoft Teams. Zakłócone działanie aplikacji było związane z udostępnieniem nowej aktualizacji, które wprowadzała zmiany w migracji wiadomości z Instagrama do Messengera.
