Ta edycja “Tańca z gwiazdami” nie należy do najprostrzych. Już sam początek konkursu nie był łatwy ze względu na pandemię koronawirusa. Po rozpoczęciu 11. edycji znanego programu wyemitowano tylko dwa odcinki ze względu na bezpieczeństwo uczestników. Producent zapowiedział jednak, że TzG na antenę wróci jesienią. Wrócił, a kolejne osoby biorące w nim udział są zakażone koronawirusem.
Uczestnicy zakażeni koronawirusem
Pierwszą parą taneczną, która poinformowała o tym, że są zakażeni koronawirusem była Lenka Klimentova i Bogdan Kalus. Okazało się, że również Jan Kliment jest chory na COVID-19, dlatego w ogóle nie mógł wziąć udziału w programie.
W miniony piątek okazało się, że również Sylwia Lipka otrzymała pozytywny test na koronawirusa. Ta wiadomość wyszła na jaw zaledwie kilka godzin przed planowaną emisją programu. Sylwia Lipka nie kryła swojego rozczarowania.
“niestety w dzisiejszym programie nie zobaczycie mnie i @rmaserak z powodu kwarantanny... serce mam połamane, bo choreografie, które dla Was przygotowaliśmy na dzisiaj były moimi ulubionymi…” - napisała na Instagramie Sylwia Lipka.
Z wiadomych względów na kwarantannę trafił również jej taneczny partner Rafał Maserak i para nie mogła pojawić się na parkiecie. W późniejszych informacji dowiedzieliśmy się, że również Rafał Maserak choruje na COVID-19.
„Chcę uspokoić wszystkich, którzy do mnie dzwonią i piszą, że przechodzę to wszystko bezobjawowo. Nic mnie nie boli, nie mam gorączki ani kaszlu.” - mówił w rozmowie z “Faktem” Rafał Maserak.
Finał “Tańca z gwiazdami” - kiedy?
Zważywszy na fakt, że obecnie w programie została tylko Julia Wieniawa i Edyta Zając, powinien on obyć się już za tydzień, a nie za dwa tygodnie. Ciężko jednak znaleźć informacje potwierdzone przez program lub stację Polsatu. Może się bowiem okazać, że do programu przed samym finałem dojedzie kolejna para.
Nic więc dziwnego w tym, że widzowie i fani programu są bardzo zdezorientowani. Wkrótce jednak z pewnością dowiemy się, czym tym razem zaskoczy nas taneczny program.
