Co prawda nie do końca wpasowałam się z nim w obecne realia, bo pogodowo mamy aktualnie bardziej jesień, niż lato, a danie, które chcę Wam dzisiaj przedstawić zdecydowanie lepiej nadaje się na upały… Także nie czekajcie aż nadejdą upały, tylko róbcie póki sezon, bo pomidory są, a tych pierwszych możemy się już niestety nie doczekać… Keto gazpacho z takich pomidorów będzie zwykłym, niczym nie wyróżniającym się puree z warzyw. Keto gazpacho pomidorowe Keto gazpacho pomidorowe (nie tylko) na upały Mamy właśnie szczyt sezonu na pomidory, więc nie mogło zabraknąć przepisu z tym składnikiem w roli głównej. Będąc na zakupach wybierzcie więc takie, które pięknie pachną pomidorami – wtedy i smak nie powinien Was zawieść… Liczmy więc na to, że takowe jeszcze nadejdą tego lata… 🙂 Keto gazpacho pomidorowe Pomidor pomidorowi nierówny Wręcz nie można go nie zrobić, gdy stragany uginają się od tych czerwonych piękności. 🙂 Jeśli podobają Wam się treści prezentowane na moim blogu i chcecie okazać wsparcie dla mojej działalności, to zachęcam do postawienia mi wirtualnej kawy za pomocą poniższego przycisku Szukajcie tych podłużnych lub bawolich serc – te chyba najlepiej nadadzą się na nasze gazpacho.