Żółty ser to jeden z kilku produktów, którymi możemy wzbogacić swoje kanapki. Ma też wiele innych zastosowań w kuchni. Jest jednym z głównych składników lasagni lub zapiekanek. Zdarza się jednak, że zapomnimy go schować do lodówki lub zawinąć w folię, przez co staje się twardy i trudny do pokrojenia. Jest jednak prosty sposób na przywrócenie mu świeżości.
Zalety żółtego sera
Ser żółty to produkt, który dostarcza organizmowi białka, którego nie jesteśmy w stanie sami sobie wytworzyć. Potrzebne jest nam ono jednak do prawidłowego funkcjonowania. Jeśli zjemy na śniadanie kilka plasterków tego produktu, to dostarczymy organizmowi już połowę dziennego zapotrzebowania na białko.
Ser żółty jest też świetnym źródłem wapnia, który jest nam potrzebny do budowy kości. Dzięki niemu funkcjonują nam np. mięśnie sercowe, które powodują rozkurczanie i kurczenie się serca. Zawiera on kazeinę i witaminę D, która pomaga wchłaniać wapno do organizmu. Ser żółty posiada wiele kwasów tłuszczowych, co sprawia, że jest on dość kaloryczny. Zjedzony na śniadanie, da nam jednak sporą dawkę energii.
Sposób na zeschnięty ser
Jeśli w lodówce mamy ser żółty, który już trochę stwardniał, to możemy przywrócić mu miękkość w prosty sposób. Wystarczy, że włożymy go do ciepłego mleka na około pół godziny. Następnie należy go wyjąć i osuszyć. Takie moczenie sprawi, że ser znów będzie miękki i nabierze świeżego smaku. Można go np. wykorzystać do zrobienia tostów czy lasagni.