Składniki
Śmiało mogę powiedzieć, że jestem zakochana w lekkich zielonych i chrupiących sałatkach. Ich niebywałą zaletą jest to, że można przygotować je z kompozycji różnych, sezonowych warzyw i owoców i dlatego nigdy się nie nudzą. I nie tylko lubię je jeść! Uwielbiam je komponować, bawić się smakami, odkrywać nowe połączenia, aczkolwiek zawsze podkreślam, że nie można przekombinować. Najważniejszy jest smak! A wystarczy kilka prostych składników, aby tchnąć życie w delikatne liście szpinaku i stworzyć wspaniałą ucztę dla podniebienia. Na drugim planie neutralna w smaku, sycąca i zdrowa kasza sorgo. Do tego delikatne i jędrne szparagi, które cudownie kontrastują z wyraźnym smakiem pieczonej fety. Pierwsze skrzypce odegrały tu zdecydowanie soczyste i słodkie maliny, które świetnie uzupełniły danie, więc absolutnie nie polecam z nich rezygnować! Finiszowana lekkim i aromatycznym dressingiem, który wspaniale łączy wszystkie smaki. Niebanalna, lekka i kolorowa sałatka, którą możecie zjeść na lunch, obiad czy bez większych wyrzutów sumienia na późną kolację.
Przepis
Śmiało mogę powiedzieć, że jestem zakochana w lekkich zielonych i chrupiących sałatkach. Ich niebywałą zaletą jest to, że można przygotować je z kompozycji różnych, sezonowych warzyw i owoców i dlatego nigdy się nie nudzą. I nie tylko lubię je jeść! Uwielbiam je komponować, bawić się smakami, odkrywać nowe połączenia, aczkolwiek zawsze podkreślam, że nie można przekombinować. Najważniejszy jest smak! A wystarczy kilka prostych składników, aby tchnąć życie w delikatne liście szpinaku i stworzyć wspaniałą ucztę dla podniebienia. Na drugim planie neutralna w smaku, sycąca i zdrowa kasza sorgo. Do tego delikatne i jędrne szparagi, które cudownie kontrastują z wyraźnym smakiem pieczonej fety. Pierwsze skrzypce odegrały tu zdecydowanie soczyste i słodkie maliny, które świetnie uzupełniły danie, więc absolutnie nie polecam z nich rezygnować! Finiszowana lekkim i aromatycznym dressingiem, który wspaniale łączy wszystkie smaki. Niebanalna, lekka i kolorowa sałatka, którą możecie zjeść na lunch, obiad czy bez większych wyrzutów sumienia na późną kolację.