Jarosław Bieniuk, życiowy partner zmarłej Anny Przybylskiej i były reprezentant Polski ma dziś stanąć przed sądem. Postawiono mu dwa zarzuty. Żaden jednak nie dotyczy rzekomego gwałtu na modelce Sylwii Sz.
Sylwia Sz., która jest modelką, w zeszłym roku oskarżyła byłego piłkarza o gwałt. Do przestępstwa miało dojść na imprezie w hotelu, a którym oboje przebywali. Jarosław Bieniuk zdecydowanie i stanowczo zaprzeczał, jakoby kiedykolwiek doszło do takiego zdarzenia.
Śledztwo trwało kilkanaście miesięcy. W trakcie śledztwa nie znaleziono jednak żadnych dowodów, które wskazywałyby na popełnienie przez niego tego przestępstwa. Kobieta oskarżyła Bieniuka również o to, że podał jej narkotyki. Właśnie tego drugiego przestępstwa dotyczy jeden z zarzutów.
Bieniukowi postawiono dwa zarzuty. Żaden z nich nie dotyczy gwałtu
Jarosław Bieniuk oskarżony został o “naruszeniem ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii dotyczące nieodpłatnego udzielania narkotyków dwóm osobom, jedną z nich jest Sylwia Sz.”.
Jak donosi “Fakt” Jarosław Bieniuk ma dziś stawić się w sądzie w Sopocie. Byłemu piłkarzowi grozi do 3 lat więzienia.