Obecnie wiele z nas zapomniało o prozdrowotnych właściwościach kiszonek. Są bombą witaminową, a także świetną alternatywą dla świeżych produktów w okresie zimowym. Takim naturalnym probiotykiem, niesłusznie okrzykniętym jako produkt ciężkostrawny, jest kapusta kiszona. Co się stanie jeśli będziesz jadł ją codziennie?
Właściwości zdrowotne
Kapusta kiszona to skarbnica witamin i minerałów, a przy tym zawiera niewiele kalorii. Dzięki zawartości błonnika pokarmowego korzystnie wpływa na nasz układ pokarmowy. Między innymi likwiduje zaparcia, a dzięki zawartości kwasu mlekowego sprzyja rozmnażaniu dobroczynnych bakterii jelitowych. Dzięki dużej dawce witaminy C oraz obecności żelaza buduje nasz układ odpornościowy oraz wspiera go w walce z infekcjami. Żelazo dodatkowo bierze udział w procesie współtworzenia czerwonych krwinek, co pomaga zapobiegać niedokrwistości.
Kapusta kiszona sprzyja szybszemu metabolizmowi, a co za tym idzie obniża poziom cholesterolu we krwi. Poprzez zawartość magnezu i potasu wzmacnia serce oraz zmniejsza ryzyko wystąpienia jego chorób. Być może nie wszyscy o tym wiedzą, ale dzięki zawartości witaminy C, która bierze udział w produkcji kolagenu, korzystnie wpływa na stan naszej skóry. Opóźnia również pojawienie się zmarszczek dzięki występowaniu w niej witaminy A.
Kapusta kiszona dla odchudzających się
100 g kapusty kiszonej to zaledwie 12 kcal (znacznie mniej od kapusty świeżej, która zawiera 33 kcal w 100 g). To świetna wiadomość dla osób będących na diecie. Dzięki dużej zawartości błonnika daje uczucie sytości na długo.
Jak wybrać dobrej jakości kapustę kiszoną?
Dobrej jakości kapusta powinna mieć barwę jasnożółtą, a woda powinna być delikatnie mętna. Ma charakterystyczny kwaśny smak i zapach oraz zachowuje jędrność.
Niestety producenci kapusty kiszonej niejednokrotnie próbują nas oszukać. Przyspieszają proces produkcji dodając ocet. Taka kapusta jest biała oraz lekko kwaśna. Bądźmy podejrzliwi wobec kapusty szarej lub czerwonawej - to znak, że jest zepsuta. Jeśli sami nie kisimy kapusty to najlepszą opcją jest kupowanie jej prosto z beczki. Przepakowywanie w opakowania detaliczne i narażanie na działanie światła oraz tlenu sprawia, ze traci ona swoje właściwości. Sprzedawana w słoikach - kapusta pasteryzowana, ma zdecydowanie mniejszą wartość odżywczą. Pamiętajmy, że po otwarciu powinna zostać zużyta w ciągu 3 dni. Później taka kapusta zgnije.
Jak kisić kapustę?
Kiszenie jest jedną z najstarszych metod konserwowania żywności. Do niedawna nasze babcie same kisiły kapustę na zimę. Proces kiszenia jest prosty. Polega na fermentacji, czyli przemianie węglowodanów w kapuście pod wpływem bakterii mlekowych w kwas mlekowy. Do kiszenia głównie używa się białej świeżej kapusty (na smak produktu końcowego może mieć wpływ jej odmiana). Kapustę należy poszatkować oraz posypać solą, która jest dodatkowym czynnikiem konserwującym zapobiegającym psuciu. Następnie kapustę ugniatamy i szczelnie zamykamy we wcześniej przygotowanym pojemniku. Pozostawiamy w temperaturze do 10 stopni. Wedle naszych preferencji do kapusty możemy dodać marchewkę, kminek lub koper.
Kapusta kiszona - zastosowanie w kuchni
Kapusta kiszona ma szerokie zastosowanie w kuchni. Można ją wykorzystać do przygotowania dań na ciepło oraz zimno. Z dodatkiem marchewki, jabłka oraz oleju roślinnego świetnie sprawdzi się jako surówka. Jest składnikiem bigosu. Idealna jako farsz do krokietów czy pasztecików. Nie wyobrażamy sobie bez niej menu wigilijnego.
Obecnie mamy ogromne możliwości jedzenia warzyw i owoców nawet zimą. Ale czy rzeczywiście są tak zdrowe jak w okresie, kiedy dojrzewają najlepiej? Jesienią i zimą nie warto zatem rezygnować z tradycyjnych kiszonek. Cieszmy się ich smakiem oraz korzystajmy z dobroczynnego wpływu do woli. To naturalne probiotyki, które mogą nam dać więcej dobrego niż nam się wydaje.