Serial “13 posterunek”, jak i jego bohaterów doskonale kojarzymy. Swego czasu aktorzy z tego serialu byli jednymi z najpopularniejszych w Polsce. Serial okazał się hitem, a “Kasia” stała się ulubienicą Polaków. Po latach Aleksandra Woźniak żałuje, że przyjęła tę rolę.
“13 posterunek”
Serial ten był zupełnie przełomowy w Polsce. Wypromował wiele gwiazd. Również Aleksandra Woźniak wcielająca się w postać “Kasi” zyskała ogromną popularność. Cała Polska zakochała się w uroczej blondynce. Jednak po czasie Aleksandra Woźniak uważa, że popularność nie była warta tego, co przez nią straciła.
W rozmowe z Plejadą Woźniak zdradziła, że gdyby wiedziała, że rola w “13 posterunku” wpłynie na jej dalsze losy w taki sposób, w jaki wpłynęła, nie zagrałaby w tym serialu. Pomimo tego, że po zakończeniu serialu Woźniak zagrała w “Plebanii”, “Linii Życia”, “Złotopolskich”, czy “Daleko od Noszy”, nie spełniła swoich zawodowych marzeń.
Jak sama twierdzi, po roli w “13 posterunku” przypięto jej łatkę aktorki komediowej, co nie było szczytem jej ambicji.
– Gdybym wiedziała, co się wydarzy później, nie zagrałabym w 13 posterunku. Wcześniej moja droga zawodowa wyglądała zupełnie inaczej. Debiutowałam u Doroty Kędzierzawskiej, grałam u Feliksa Falka, Filipa Zylbera i powolutku, krok po kroku budowałam swoją pozycję zawodową. Nie byłam popularną, ale doceniano mnie w środowisku. Może gdybym dalej szła tą drogą, dziś nie rozdawałabym autografów, ale za to osiągnęłabym to, na czym mi zależało, czyli brałabym udział w ambitnych projektach – wyznała gwiazda w rozmowie z portalem Plejada.pl