Szelągowska skrytykowała zachowanie Chajzera. Szybko doczekała się odpowiedzi

Agnieszka
Newsy
02.12.2019 12:40
Szelągowska skrytykowała zachowanie Chajzera. Szybko doczekała się odpowiedzi

Filip Chajzer po raz kolejny zachował się w dość kontrowersyjny sposób. Niedługo potem zalała go fala niewybrednego hejtu. Jego zachowanie skomentowała też Dorota Szelągowska, która szybko doczekała się odpowiedzi od dziennikarza.

Filip Chajzer zaliczył wtopę

Filip Chajzer znów znalazł się pod ostrzałem po tym, jak w Dzień Dobry TVN prześmiewczo udawał atak paniki podczas rozmowy z Marią Rotkiel na temat zaburzeń lękowych. Osoby, które zmagają się z tym problemem na co dzień szybko zareagowały. Niestety, niektórzy internauci wykorzystali wpadkę Chajzera jako pretekst do wylania na niego kubła szamba. Pod postami prezentera pojawia się mnóstwo skandalicznych komentarzy odnośnie jego zmarłego syna.

Dorota Szelągowska poczuła się osobiście dotknięta

Dorota Szelągowska również skrytykowała, jednak w kulturalny sposób, zachowanie Chajzera. Sama bowiem zmagała się swego czasu z atakami paniki. Na swoim Instagramie napisała:

- Filipie drogi, jako osoba, którą wiele lat temu ataki paniki zamknęły w domu na kilka miesięcy, a nawet teraz są zawsze gdzieś w zanadrzu (...) po prostu uważam, że to było strasznie słabe. To ogromna odpowiedzialność być osobą publiczną, dziennikarzem, człowiekiem, którego obserwują tysiące ludzi (...) Z całego serca proszę Cię, następnym razem jak dotkniesz tak delikatnej sfery, nie żartuj. Robisz wspaniałe rzeczy, masz empatię, zastanów się dwa razy - czytamy w poście Szelągowskiej na Instagramie.

Filip Chajzer kolejny raz przeprosił za swoje zachowanie i zapewniał, że nie miał nic złego na myśli. Oprócz tego dodał też, że wylała się na niego fala hejtu. Nie brakowało też osób, które kolejny raz uderzyły w jego najczulszy punkt.

- Dorotko. Numer do mnie masz. Wylała się na mnie przygniatająca fala często obrzydliwego hejtu. Jeśli chcesz o tym ze mną porozmawiać jak człowiek z człowiekiem, zawsze jestem. Ale jeśli już musimy publicznie, to powtórzę. Absolutnie nie miałem nawet grama złej intencji. Nikogo nie chciałem wyśmiać ani skrzywdzić. Przeprosiłem. Co jeszcze mam zrobić, bo nie wiem? Czasu cofnąć nie mogę - czytamy.


Zachowanie Filipa Chajzera nie było trafione, dla wielu nawet obraźliwe. Spotkały go więc słowa krytyki - słusznej. Jednak komentarze odnośnie zmarłego syna Filipa są obrzydliwe, bolesne i nigdy nie powinny mieć miejsca.

View this post on Instagram

Chciałam dodać komentarz na profilu @filip_chajzer , ale ilość komentarzy jest ograniczona, więc wyszła odezwa. A co tam :) Filip wierzę w Ciebie 🙂 „Filipie drogi, jako osoba, którą wiele lat temu ataki paniki zamknęły w domu na kilka miesięcy, a nawet teraz są zawsze gdzieś w zanadrzu - jako lęk, który czyha ( to tak jak ze złamaną mogą, boisz się stanąć mimo, że wszystko się zrosło), po prostu uważam, że to było strasznie słabe. To ogromna odpowiedzialność być osobą publiczną, dziennikarzem,człowiekiem, którego obserwują tysiące ludzi. Mamy mnóstwo przywilejów, na które nijak nie zasługujemy - czy tego chcemy czy nie, wiec warto oddać to w edukacji i wrażliwości. Wiedz, że gdy dopada Cię atak paniki, nie rzucasz się na ziemię w konwulsjach. Szczególnie w miejscach publicznych. Całym sobą starasz się pokazać, że wszystko jest w porządku, mimo że serce wali ci jak oszalałe i wydaje ci się, że umierasz. Chcesz tylko uciec w bliżej nieokreślone bezpieczne miejsce. Masz nogi jak z waty, chwytasz się każdej rozmowy, albo doznania, które utrzymuje cię w rzeczywistości. Bo wiesz, że to jest tylko w twojej głowie, ale Twój organizm niespecjalnie. Tętno rozbija bank, brakuje ci przestrzeni i powietrza. Naprawdę koszmarne uczucie. A najgorsze jest to, że strasznie trudno to zrozumieć, jeśli nie było się po drugiej stronie. „Przesadzasz, uspokój się, nic się nie dzieje”- to słyszysz, mimo iż czujesz, że umierasz. Więc z całego serca, proszę Cię, następnym razem jak dotkniesz tak delikatnej sfery, nie żartuj. Robisz wspaniałe rzeczy, masz empatię, zastanów się dwa razy. Ściskam. Do. „

A post shared by Dorota Szelągowska (@dotindotin) on