W Norwegii panuje tajemnicza choroba, umierają na nią psy. Norweski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności podaje, że zmarło już kilkadziesiąt psów. Choroba jest nieznana i ciężko ją sklasyfikować, a co dopiero jej zapobiegać. Możliwe, że weterynaria nie zna jeszcze tego rodzaju przypadłości.
Psia choroba
Kanał BBC informuje, że w Norwegii z powodu nieznanej choroby umierają psy. Do tej pory zmarło już 25 zwierząt, pierwszy przypadek odnotowano w Oslo, ale chorobę zaobserwowano już w 14 z 18 regionów.
Objawy
Objawy choroby są nagłe i gwałtowne, należą do nich obfite wymioty i biegunka. Zdarzały się przypadki, że właściciele nie zdążyli dojechać z psami do weterynarza. Choroba jest szybsza.
Brak poszlak
Norweski Urząd ds. Rolnictwa przy współpracy z ekspertami próbuje ustalić, czym jest choroba i jak jej zapobiec. Znaleziono już kilka zależności. U zmarłych psów wykryto groźne bakterie enterobakterię oraz laseczki gorzeli gazowej. Nic więcej jednak jeszcze nie wiadomo. Przyczyną zachorowania mogą być bakterie, grzyby, infekcje bądź pasożyty.
Jorun Jarp z Norweskiego Instytutu Weterynarii komentuje sprawę:
„Naturalnie niepokojące jest to, że jednego dnia zdrowe norweskie psy cieszą się życiem, a nazajutrz umierają z powodu nieznanej nam choroby. To szczególna sytuacja. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z podobnym przypadkiem”
Lekarka dodaje, że na ten moment nie m żadnych wskazówek, które miałyby pomóc ustalić przyczyny tych zgonów.
Jak chronić nasze psy?
Specjaliści ostrzegają, aby podczas spaceru trzymać swoje psy na smyczy i nie dopuszczać do kontaktów z innymi czworonogami. Ostrożność trzeba zachować także przy karmieniu zwierzęcia, do chwili wyjaśnienia sprawy odradza się kupowania nowej karmy psom. Na ten moment nie wiadomo także, czy choroba może przenieść się na ludzi.