Prawie czterdziestosiedmioletnia diwa polskiej sceny muzycznej, Edyta Górniak, ma tylko jedno dziecko, ale mimo to stara się nie rozpieszczać Allana, choć przyznaje, że przychodzi jej to z trudem. Tym razem jednak znana mama została nieugięta.
Syn Pani Edyty i jej byłego męża, Dariusza Krupy, ma już piętnaście lat. Pozostaje w świetnych relacjach ze swoją mamą, a nawet ma spory wpływ na jej zawodowe wybory. To on namówił gwiazdę do udziału w nowym reality show TVN-u, do którego zostaną zaproszeni znani Polacy... bez prawa jazdy. Piosenkarka nigdy nie nauczyła się prowadzić auta, ale teraz będzie mieć do tego okazję za namową Allana. Jej poczynania za kierownicą będą pewnie śledzić tysiące widzów.
Temat prawa jazdy nieodzownie łączy się z posiadaniem własnych czterech kółek i Allan już zachęca mamę do wybrania auta. Jest tylko jedno małe ale... Nastolatek bardziej myśli o tym, żeby samemu prowadzić niż dawać się wykazać matce. Za rok Allen będzie mógł przystąpić do kursu nauki jazdy, ale już teraz myśli o wymarzonym samochodzie. Allan zdecydowanie nie może narzekać na brak życia na wysokim poziomie, ale Pani Edyta zachowuje zdrowy umiar. W wywiadzie dla "Faktu", gwiazda powiedziała ze śmiechem, że
"Allanek wspomina mi już, że będzie w niedalekiej przyszłości chciał mieć samochód. Odpowiedziałam mu, że wspaniale, bo będzie miał na co odkładać. On stwierdził, że nie ma pracy. To ja mu powiedziałam, żeby sobie takiej poszukał".
To niezaprzeczalnie zdrowe podejście do wychowania dziecka, które będzie pracowite i niezależne, a nie nauczone dostawać wszystko za darmo. Górniak sprawdza się w roli matki, choć, jak sama przyznaje, ponosi na tym polu także porażki, do których zalicza fakt, że Allan pali papierosy. Może to tylko objaw nastoletniego buntu, bo piosenkarka wyznała, że innych problemów z Allanem nie ma. Z dumą za to stwierdza, że jedynak zawsze bardzo ją wspiera i tak też na pewno będzie z jej prawem jazdy. Trzymamy kciuki!