Muzyka disco-polo obecna jest w Polsce już od dawna. Z jednej strony większość z nas zna “Miłość w Zakopanem”, “Jesteś szalona”, czy “Ona tańczy dla mnie”, ale z drugiej strony czasem trochę podśmiewujemy się z tego gatunku muzyki. Nie ulega jednak wątpliwości, że są tam spore pieniądze.
Nie ulega wątpliwości, że disco-polo ma swoich oddanych fanów. Kraj jest jednak podzielony, jak w większości kwestii. Jedni kochają ten gatunek muzyki, inni go nienawidzą. Chyba żaden inny gatunek muzyczny nie wzbudza aż tak skrajnych emocji. Być może z tego powodu gwiazdy disco-polo mogą sporo kasować za swoje koncerty.
Gwiazdy disco-polo zarabiają ogromne pieniądze. Kilkanaście tysięcy złotych za koncert to minimum dla popularnego wykonawcy. Najczęściej jednak, na dużych koncertach wynagrodzenia wahają się w okolicach kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wyjątkiem są wesela, za które artyści kasują o wiele mniej.
Ile zarabiają gwiazdy disco-polo?
Sławomir Świerzyński, lider zespołu Bayer Full przyznał, że za jeden koncert trzeba zapłacić przynajmniej dwadzieścia pięć tysięcy złotych. Podobnie jest w przypadku zespołu Weekend, Boys, Afterparty, czy MIG.
Zenon Martyniuk jednak postanowił swego czasu podnieść stawkę. Jego koncert kosztował czterdzieści tysięcy złotych. Co ciekawe, podobno teraz już się to zmieniło i Martyniuk nieco obniżył poprzeczkę.
Podobnie jak w przypadku większości innych zespołów, Akcent, który musiał nieco obniżyć swoją cenę dziś za koncert kasuje około dwudziestu pięciu tysięcy złotych.
Co ciekawe, najniższe stawki obowiązują takie zespoły, jak Piękni i Młodzi, Shazza, Czadoman oraz Tomasz Niecik otrzymują od piętnastu do dwudziestu pięciu tysięcy złotych za koncert. Lista wykonawców disco-polo jest jednak obszerna, a ci, których nazwiska znane są najmniej, z pewnością zarabiają również najmniejsze pieniądze.
