Niedawno odbyła się premiera długo wyczekiwanego dokumentu o pedofilii w kościele. Film zrealizował dziennikarz Tomasz Sekielski dzięki wsparciu widzów na Patronite. Film jest mocny, poruszający, ale i przerażający.
"Tylko nie mów nikomu" to film zrealizowany dzięki wsparciu finansowemu widzów i fanów Tomasza Sekielskiego. W zbiórce pieniędzy wzięło udział 2,5 tysiąca osób, które w sumie zebrały ponad 450 tysięcy złotych! Te pieniądze zapewniły dziennikarzowi Tomaszowi Sekielskiemu niezależność w realizowaniu dokumentu.
Tomasz Sekielski dociera do wielu ofiar i sprawców pedofilii w kościele. Za pomocą ukrytej kamery nagrywa nagrywa konfrontacje ofiar z oprawcami. Nic więc dziwnego w tym, że duchowni nie mogli przejść obok tego dokumentu obojętnie.
Duchowni zareagowali w różny sposób, jednak nie brakowało autentycznego poruszenia.
Ksiądz Jacek Prusak
Wypowiedź księdza Jacka Prusaka zacytowała TVN 24. Przytoczono wypowiedź księdza podczas niedzielnego kazania:
- "Czy Kościół jest owczarnią, czy miejscem dla stada wilków w koloratkach? Miejscem dla tych, którzy są w stanie oskubać każdą, zwłaszcza najsłabszą owcę. Ofiarom należy się troska, także wasza, a nie bieganie na klęczkach koło takiego czy innego księdza lub biskupa."
Dodał też, że "nadchodzi sąd nad tymi wilkami w koloratkach"
Arcybiskup Głódź
Nie wszyscy jednak zareagowali w ten sposób. Reporter “Faktów” TVN w niedzielę postanowił zapytać arcybiskupa Głódzia, czy oglądał już dokument Sekielskiego.
-“Wczoraj miałem inne zajęcia, nie oglądam byle czego” - odpowiedział duchowny.
Arcybiskup Polak
Kilka godzin po opublikowaniu filmu na YouTube swoje oświadczenie wydał oświadczenie na stronie internetowej Episkopatu:
Jestem głęboko poruszony tym, co zobaczyłem w filmie Pana Tomasza Sekielskiego.
Ogromne cierpienie osób skrzywdzonych budzi ból i wstyd. W tym momencie przed oczami mam także dramat osób pokrzywdzonych, z którymi spotkałem się osobiście. Dziękuję wszystkim, którzy mają odwagę opowiedzieć o swoim cierpieniu.
Przepraszam za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła.
Jako delegat Episkopatu ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży zrobię wszystko co w mojej mocy, aby pomóc osobom pokrzywdzonym.
Ujawnione informacje pokazują jak bardzo potrzebne są przepisy najnowszego dokumentu papieża Franciszka („Motu Proprio” Vos estis lux mundi)Trzeba wyjaśnić wszystkie sprawy. Nikt w Kościele nie może uchylać się od odpowiedzialności.
Musimy chronić dzieci i młodzież.
Dla Kościoła nie ma innej drogi.
Abp Wojciech Polak
Prymas Polski
Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży