17 milionów KARY dla Ryanair i WizzAir! Linie oszukują swoich klientów

Agnieszka
Newsy
26.02.2019 13:20
17 milionów KARY dla Ryanair i WizzAir! Linie oszukują swoich klientów

Jeśli zdarza ci się podróżować tanimi liniami lotniczymi to zapewne zauważyłaś, że jakiś czas temu wprowadziły one dodatkową opłatę za posiadanie dużego bagażu podręcznego, który wcześniej nie podlegał opłatom. To posunięcie ściągnęło na Ryanaira i Wizzaira poważne śledztwo, które wykazało ogromną nieprawidłowość.

Zdjęcie 17 milionów KARY dla Ryanair i WizzAir! Linie oszukują swoich klientów #1

Opłata za bagaż podręczny = podniesienie cen biletów

Włoski urząd antymonopolowy w listopadzie rozpoczął śledztwo w tej sprawie. We wnioskach możemy przeczytać, że obłożenie bagażu podręcznego opłatami jest w rzeczywistości zakamuflowanym podniesieniem cen biletów lotniczych. Dochodzenie dotyczyło, jak na razie, dwóch czołowych linii lotniczych – Ryanair i Wizzair.

Domagając się od 5 do 25 euro dodatkowej opłaty za bagaż podręczny, "oba przedsiębiorstwa przeprowadziły w sposób nieprzejrzysty podwyżkę cen biletów" - uznał włoski urząd.

Po dojściu do takiej konkluzji, włoski urząd antymonopolowy nakazał natychmiastowe wycofanie się z takich praktyk. Linie lotnicze jednak zignorowały polecenie obstawiając przy swoim, iż jest to uczciwa praktyka. Nie opłaciło im się to.

Zdjęcie 17 milionów KARY dla Ryanair i WizzAir! Linie oszukują swoich klientów #2

Kary dla linii lotniczych

W rezultacie na Wizzair została nałożona kara w wysokości 1 miliona euro, natomiast na Ryanair aż 3 miliony euro. Czyli 17,3 miliona złotych. W rzeczywistości jednak im się upiekło. Za oszukiwanie klientów i kamuflowanie podniesienia cen, firmy mogły dostać po 5 milionów euro kary na głowę.

Linie lotnicze będą się odwoływać

Linie lotnicze już zapowiedziały, iż odwołają się od decyzji włoskiego urzędu i skierują ją pod kontrolę sądową. Zapewniają jednocześnie, że praktyki dotyczące opłat w ich liniach są zgodne z prawem. Ze względu na toczące się postępowanie, obie firmy nie są chętne do dalszego komentowania sprawy.