Wiele osób, które na co dzień palą w piecu ma problem z tym, że palenisko zbyt mocno kopci. Najczęściej nie jest to jednak wina złego sprzętu, ale metody rozpalania. Warto więc sprawdzić inną metodę, a mianowicie rozpalanie od góry.
Najczęstszy błąd
Powodem zbytnego dymienie może być po prostu rozpalanie nieprawidłową metodą. Często bowiem przysypujemy żar kolejną grubą warstwą węgla lub drewna. Takie działanie sprawia, że temperatura spada. Zamiast spalania więc tworzy nam się dymienie.
Zbytnie dymienie, pomimo tego, że jest powszechne, jest również niezwykle szkodliwe. Dym powstający podczas spalania zawiera bowiem wiele rakotwórczych substancji.
Jak więc prawidłowo palić w piecu?
Metoda ta polega na umieszczeniu warstwy żaru na samej górze paleniska. Podczas spalania żar będzie powoli schodził na dól i ogrzewa niewielką część paleniska. Natomiast dym powstający w niższych partiach paleniska będzie musiał przejść przez znajdujące się na samej górze źródło żaru, a tym samym całkowicie się spali. To sprawi, że nasze spaliny będą przeźroczyste i o wiele mniej szkodliwe dla nas i całego otoczenia.
Nie wszyscy mogą skorzystać z tej metody
Rozpalanie od góry nie jest jednak możliwe w piecach, w których wylot spalin znajduje się pod paliwem, czyli w dolnej partii pieca.
Gdzie ta metoda się sprawdzi?
Rozpalać od góry możemy jednak we wszystkich piecach, które posiadają wlot powietrza pod ruszt, a wylot spalin u góry paleniska:
-
większość domowych kotłów (około 90%)
-
kominki
-
piece kaflowe i kuchenne posiadające odpowiednio wysokie palenisko, aby zmieścić sensowną ilość paliwa
-
ogniska
