Składniki: 1 kg flaków wołowych (oczyszczonych i odgotowanych) 1/2 kg chudej wołowiny bez kości (np. łopatka, udziec) 2-3 duże marchewki 2 pietruszki kawałek pora 1/2 dużego selera 4 liście laurowe 8 ziaren ziela angielskiego 10 ziaren czarnego pieprzu sól, pieprz, chili imbir, gałka muszkatołowa majeranek Składniki na zasmażkę: 1 i 1/2 łyżki masła 1 i 1/2 łyżki mąki 2 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki Flaki przełożyć do garnka, jeśli są w dużych kawałkach to pokroić w mniejsze paski, zalać zimną wodą. Dodać 2 płaskie łyżeczki soli, ½ łyżeczki mielonego pieprzu, 2 liście laurowe, 5 ziaren ziela angielskiego i 5 ziaren czarnego pieprzu. Flaczki to podobno jedna z tych zup, do których trzeba dorosnąć : ) Być może jest w tym trochę prawdy, bo moje dzieci nadal nie za bardzo są do niej przekonane, w przeciwieństwie do mojego Męża, który od lat ją uwielbia. Dodać również pozostałe obrane i starte na dużych oczkach tarki warzywa – 1 marchewkę, 1 pietruszkę, ¼ selera. Gotować około 60 minut, a pod koniec gotowania doprawić do smaku – dodać ¼ łyżeczki imbiru, ½ łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej. Doprawić 3 ziarenkami ziela angielskiego, 5 ziarenkami pieprzu, 2 liśćmi laurowymi i ¼ łyżeczki chili. Dodać obrane 1-2 marchewki, 1 pietruszkę, por i ¼ selera. Zagotować i przecedzić do drugiego garnka przez sitko o bardzo małych oczkach, aby pozbyć się szumu (można też zebrać go szumówką, bez przelewania). Do zasmażki wlewać powoli gorący rosół od flaków (ok 1 chochelki) cały czas mieszając, aby nie było grudek. Warzywa, liście, ziele i pieprz wyrzucić, a mięso pokroić w drobne paseczki i dodać do rosołu razem z odgotowanymi flakami. Dodać 2 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki i chwilę przesmażyć razem.
