Ogłoszenie zakończenia kariery przez tenisistkę Agnieszkę Radwańską okazał się ogromnym szokiem tak samo dla fanów, jak i mediów. Mimo, że od tamtej pory minęło trochę czasu, to nadal ten temat wywołuje wiele emocji. W końcu Radwańska jest znana na całym świecie, a jako tenisistka jest jedną z najlepszych. Jednak nikt z nas nie wie, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Jakie emocje i problemy towarzyszyły tenisistce. O tym właśnie rozmawiała z magazynem Newsweek, w którym również wyjawiła swoje plany na przyszłość.
Kariera
Zdrowie jest bardzo ważną kwestią w życiu każdego człowieka. Kiedy jedna rzecz zaczyna zawodzić, to sypie się cała reszta, przez co ciężko jest dojść do siebie szczególnie, kiedy mimo wszystko musimy dawać z siebie ponad 100 procent. Radwańska przyznała, że wiele razy nie dawała rady zdrowotnie, ale musiała wyjść i zagrać kolejny mecz.
Zawsze jest coś do zrobienia. I organizm dostaje po dupie. Raz, drugi, dziesiąty. A potem siada wszystko, nie tylko stawy, ale serce, krążenie – wyjaśnia tenisistka
Mimo kiepskiego stanu zdrowia, tenisistka nie miała wiele czasu, aby nabrać sił między zawodami. Tenis to sport, który trwa praktycznie cały rok i ciężko jest znaleźć chwilę dla siebie. Warunki, w których się gra, również nie pomagają wykończonemu organizmowi i ciału, a mecz i tak trzeba zagrać.
W efekcie grasz mecz choć jesteś niedoleczony: z kontuzją, po grypie, po wirusie, po zatruciu. I nie mówię o treningu, tylko o tym, że trzeba w takim stanie wyjść na mecz w 40 stopniowym upale – dodaje.
Przy ogłaszaniu zakończenia kariery, Radwańskiej towarzyszyło wiele emocji, a więc to wszystko dotarło do niej dopiero po kilku dniach. Nie wiedziała, że ta wiadomość poruszy tyle osób i na każdym kroku słyszała rozmowy na ten temat.
Zrozumiałam, że to koniec jakoś tak dwa dni po tym, jak to ogłosiłam. [...] Nie spodziewałam się, że będzie aż taka reakcja.
Przyznaje jednak, że nie żałuje decyzji. W końcu nie musi się nigdzie śpieszyć, może odpocząć i się zrelaksować. Tenis stanowił dużą część jej życia i sport ten był jej wielkim marzeniem, ale przychodzą momenty, kiedy trzeba zdecydować, co faktycznie jest dla nas najlepsze.
Plany na przyszłość
Radwańska teraz ma czas na odpoczynek, ale to wcale nie oznacza, że nie myśli co dalej. Ma plan na swoją przyszłość, który będzie starać się realizować.
Chcę rozwinąć krakowski hotel Aga Tenis Apartments w sieć we wszystkich dużych miastach. Nareszcie będziemy też częściej siedzieć z mężem na własnej kanapie, niż na kanapach w hotelach – dodaje.
Miejmy nadzieję, że cel zostanie osiągnięty bez większych problemów, a Agnieszka Radwańska będzie nieustannie spełniać swoje kolejne marzenia. Powodzenia Agnieszka! Trzymamy kciuki i jesteśmy dumni.
Źródło zdjęć:
https://www.instagram.com/p/Bo57KY4F-s4/
