Jednak wiem, że nie każdemu przypadnie ono do gustu - tylko dla prawdziwych smakoszy 😉 olej do smażenia 1 łyżeczka przyprawy do piernika (bez cukru) ok. 400-500 g polędwicy wieprzowej Wykonanie: Polędwicę wieprzową myjemy, osuszamy, oczyszczamy z błonek i kroimy w plastry o grubości około 1 cm. Smażymy porcjami na rozgrzanym oleju, z obu stron po około 1 min. i przenosimy do garnka. Zaskoczeniem jest tu kompozycja smaków - sos jest zarówno słodki, jak i wytrawny, z wyczuwalną nutą ostrości. Cebulę kroimy w piórka, a czosnek drobno siekamy i podsmażamy do zeszklenia na oleju, który pozostał po smażeniu polędwiczek. Dodajemy liście laurowe, ziela angielskie i zalewamy gorącą wodą w ilości takiej, by całe mięso znalazło się pod wodą. Garnek przykrywamy i dusimy na małym ogniu przez około 30-40 min., aż mięso będzie miękkie.