To mi dodało skrzydeł, choć może nie od razu;) Pamiętam jak na początku zamiast cieszyć się w pełni smakiem rolady, bardziej skupiona byłam na tym, że tyle ciekawych przepisów musiało przemknąć mi koło nosa, bo bałam się je przygotować;) Teraz podchodzę do tego z większym luzem – uda się, to świetnie, nie uda się – nic się nie stanie;):) Rolada szpinakowa z kremem morelowym wg Siostry Anastazji Kilka lat temu, zanim jeszcze zaczęła się moja przygoda z blogowaniem, jak ognia wystrzegałam się przepisów na rolady. Ja niezmiennie jestem przyjemnie usatysfakcjonowana tym smakiem, jest taki inny;) Ciasto to w zasadzie biszkopt z dodatkiem rozmrożonego szpinaku, a masa… każdy wie jak smakuje i ile czasu zajmuje ubicie kremówki i wymieszanie jej z mascarpone. Wydawały mi się strasznie trudne i nawet nie chciałam przyglądać się przepisom na nie. kremówki - 250 g mascarpone - 1 słoiczek konfitury morelowej (w oryginale dżem brzoskwiniowy) - 2 łyżeczki żelatyny - 1 łyżka cukru pudru Szpinak wyjmujemy z zamrażarki odpowiednio wcześniej. Choćby jak mnie kusiła, zawsze w głowie pojawiała się myśl: nie uda się. Kształt może nie był idealny, ale przypominał roladę, więc w sumie – udało się;)) Pamiętam, że ile razy przeglądając książkę 102 ciasta z owocami Siostry Anastazji widziałam zieloną roladę z dodatkiem szpinaku… Na końcu dodajemy rozpuszczoną żelatynę (uprzednio warto dodać do niej łyżkę masy i zamieszać i dopiero tak zaprawioną dodać do reszty masy). Przestudzony biszkopt rozwijamy, nakładamy na niego krem morelowy, wyrównujemy i ponownie zwijamy w roladę. Na końcu dodajemy rozmrożony i lekko osączony szpinak, delikatnie mieszamy. Do piany jajecznej dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, delikatnie mieszamy szpatułką. Po upieczeniu, lekko przestudzone ciasto przykrywamy ściereczką, obracamy blaszkę, pozostawiając ciasto na ścierce. Polecam również przepis na Sałatkę Gyros z mięsem mielonym
