Sól i pieprz do smaku Olej do smażenia Panierka ½ szklanki sezamu ½ szklanki mielonych orzechów migdałowych 1 łyżeczka granulowanego czosnku 1 łyżeczka wędzonej papryki Dip ajoli Mały kubek jogurtu (200 g) 4 łyżki majonezu Sok z jednej limonki 1 łyżeczka startego czosnku lub wyciśniętego Mały pęczek szczypiorku lub kolendry Wykładaj na rozgrzany tłuszcz polędwiczki, smaż na dość mocnym ogniu, ale tak żeby nie przypalić mięsa, przez 3 minuty z każdej strony, albo do momentu aż panierka ładnie się przyrumieni, a z mięsa po przekłuciu będzie wydobywać się przezroczysty sos. Przeglądając blog FitmenCook (to jedno z naszych ulubionych miejsc inspiracji w blogosferze), zauważyliśmy bardzo ciekawy przepis na kurczaka w panierce sezamowo-migdałowej, który od razu postanowiliśmy wypróbować. Możecie pominąć etap macerowania w jogurcie, ale warto kurczaka zanurzyć w marynacie chociaż na 15 minut, ponieważ staje się wtedy jeszcze bardziej delikatny i soczysty. Kurczak po usmażeniu jest chrupiący, a wewnątrz soczysty i miękki dzięki jogurtowej zaprawie, pęknie pachnie orzechami i ma świetny smak, doskonale podkręcony przez sos ajoli, odświeżający i lekki dzięki dość dużej zawartości soku z limonki. Popieprz i posól kurczaka Wsyp składniki panierki (pół szklanki sezamu, pół szklanki mielonych migdałów, po łyżeczce wędzonej papryki i granulowanego czosnku) do woreczka foliowego, albo, najlepiej, do zamykanego pojemnika na przechowywanie żywności. Krok 1 Wymieszaj jajko z jogurtem w głębokim naczyniu a następnie zanuż w marynacie polędwiczki. Przełóż do misy 400 g jogurtu, 4 łyżki majonezu, wyciśnij sok z limonki, dodaj posiekany drobno szczypiorek lub kolendrę, wymieszaj solidnie całość. Składniki: 500 g polędwiczek z kurczaka 1 jajko Kubek jogurtu (400 g) Jeśli mięso będzie bardzo mokre panierka namoknie, odpadnie od polędwiczek i nici z chrupiącego kurczaka. Jeśli marzy Wam się usmażony na chrupko kurczak, to z tym przepisem Wasze marzenie się spełni. Nie mamy nic przeciwko standardowej bułce, jajku i mące, sami od czasu do czasu tak robimy mięso, jednak możliwości zapanierowania kotleta jest tyle, że naprawdę warto popróbować innych rozwiązań.