Składniki: Na ciasta: - 25 g świeżych drożdży - 1/2 szklanki ciepłego mleka - 1 płaska łyżka cukru - 400 g mąki pszennej + do podsypania podczas wyrabiania ciasta * - 50 ml oleju rzepakowego - 150 ml ciepłej wody - 1 łyżeczka suszone bazylii - 1/2 łyżeczki soli - czarny świeżo mielony pieprz *u mnie dziś mąka typ 00 do pizzy (dodałam jej ciut więcej) Dodatki: - 1 opakowanie polędwicy drobiowej od Henryk Kania - 3 łyżki kukurydzy - około 100 g startego żółtego sera - 150 g kremowego serka kanapkowego - kolorowy pieprz w młynku - 1 jajko Przygotowanie: Do kubka wkruszamy świeże drożdże. Nasz drożdżowy wieniec pieczemy w nagrzanym do 190 stopni piekarniku około 30-35 minut (czas pieczenia może być różny w zależności od piekarnika, obserwujemy środek i boki ciasta czy są ładnie zarumienione). Całość szybko mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce, aby drożdże zaczęły rosnąć (na około 5-10 minut, u mnie dziś gorąco więc te 5 minut starczyło). Dziś dzielę się z Wami moim kolejnym pomysłem, jakim jest drożdżowy wieniec z polędwicą drobiową i serami. Wyrośnięte ciasto wykładamy na podsypany mąką blat lub matę i wałkujemy na a la prostokąt (około 30×45 cm). Następnie na cieście rozsmarowujemy nasz serek kanapkowy, kolejno nakładamy pokrojoną w półplasterki polędwicę drobiową, posypujemy całość kukurydzą i startym żółtym serem. Do miski wsypujemy mąkę (najlepiej przesianą), dolewamy ciepłą wodę, rozczyn z drożdży, olej i przyprawy (pieprzem, tak około 3 potrząśnięcia pieprzniczki, taka mniej więcej szczypta). Ja na początku piekę przez pierwsze 15-20 minut na ustawieniach grzanie góra-dół, a następnie włączam termoobieg. W środku znajdziecie połączenie dwóch serów, kukurydzę, przyprawy i pyszną polędwicę drobiową od Henryk Kania. W razie potrzeby w tracie wyrabiania posypujemy rękę mąką i dalej wyrabiamy. Kiedyś jedynym wypiekiem drożdżowym była u mnie pizza lub od czasu do czasu jakieś bułeczki. Szykujemy formę (u mnie dziś kwadratowa, ale najlepiej sprawdza się tortownica 26 cm). U mnie dziś przygotowany specjalnie na przyjazd moich przyjaciół.