Powiem Wam jednak, że warto się skusić i zamiast masy makowej kupić do tego ciasta mak mielony. - 500 g mielonego maku (może być też zwykły mak, jednak po sparzeniu mlekiem i odsączeniu, należy go zmielić – polecam kupić od razu mak mielony) - 400-500 g cukru pudru (w oryginale 500g) - 10 jajek (w oryginale 12 jajek) - 110-120 g kaszy manny - 4 większe jabłka (około 800 g) - 250 g masła - 3 łyżeczki proszku do pieczenia - mleko do sparzenia maku Mak przesypujemy do garnka i zalewamy go – do przykrycia – gorącym mlekiem (u mnie około 2,5-3 szklanki). Przepis jest co prawda – jak to się mówi – na bogato, bo mamy tu dość dużą ilość maku, jajek i cukru, choć te dwa ostatnie składniki i tak z lekka okroiłam. W końcu trafiłam na ten przepis i postanowiłam spróbować raz jeszcze – do trzech razy sztuka;) I wiecie co? Kiedy kilka lat temu na jakiejś imprezie po raz pierwszy spróbowałam tego ciasta, bardzo mi ono zasmakowało. Na durszlak kładziemy czystą, bawełnianą ściereczkę lub gazę i odsączamy partiami mak. Dodajemy jabłka, kaszę mannę, mak i proszek do pieczenia – miksujemy do połączenia, zmniejszając obroty miksera. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 50-60 minut (lub do tzw suchego patyczka). Miękkie masło ucieramy z cukrem pudrem oraz żółtkami na puch. W dużej szklanej lub metalowej misce ubijamy na sztywno białka. Polecam również przepis na Sałatkę Gyros z mięsem mielonym
