Składniki: Ciasto: 1 szklanka mleka 25 g drożdży świeżych 2 żółtka 3 łyżki cukru 3 szklanki mąki pszennej 50 g masła szczypta soli Nadzienie: 250 g sera białego 500 g dyni (waga ze skórką) 1 jajko 2 łyżeczki cukru z wanilią Wyrabianie ciasta drożdżowego to dla mnie najlepsza czynność, można się przy okazji zrelaksować - ciasto wyrabiam powoli przez około 10 min., aż ciasto zrobi się gładkie, elastyczne i ciepłe w dotyku. Mleko, w którym rozpuszczamy drożdże nie może być za gorące bo je zabijemy - najlepiej jest włożyć palec do takiego mleka i jeżeli nas nie parzy to znaczy, że jest ok (temp. ok. 30 stopni) Ciasto drożdżowe nie jest trudne, trzeba tylko spełnić kilka warunków, a ciasto będzie Wam wspaniale rosło, sama się o tym przekonałam... Na końcu dodajemy rozpuszczone i wystudzone masło i dalej wyrabiamy ciasto, aż tłuszcz się wchłonie, a ciasto będzie odchodziło od dłoni. Przykrywamy ciasto ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 1 godz., aby urosło. Po pierwsze ciasto lepiej rośnie z drożdży świeżych niż suszonych, oczywiście z suszonych też wyjdzie, ale może nie tak duże 😉 Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 20 min. Tym razem zostało mi trochę puree z dyni i postanowiłam połączyć je z twarogiem, a żeby nie było zbyt nudno w mojej kuchni to powstały grzebyki - mięciutkie i pulchniutkie drożdżówki. Każdą część rozwałkowujemy na stolnicy na placek o długości ok. 30 cm i ok. 5-7 mm grubości. W każdym kawałku robimy nacięcia nożykiem, mniej więcej co 1 cm, aby powstał grzebyk i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Dawniej bałam się ciasta drożdżowego, może dlatego, że u mnie w domu rzadko się go robiło i trwało przekonanie, że jest trudne i kapryśne. Rozczyn przykrywamy ściereczką i pozostawiamy w ciepły miejscu na około 10 min, aby zwiększył swoją objętość. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na kolejne 15-20 min, aby ciasto urosło. I ostatni warunek to poświęcić mu czas i dać trochę ciepła, a takie ciasto na pewno się odwdzięczy 😉
