- Czas przygotowania: 90 min
Składniki
SKŁADNIKI NA ORZECHOWE BEZY
-
6 białek
-
1 i 1/4 szklanki cukru
-
1 łyżka mąki ziemniaczanej
-
1,5 szklanki zmielonych orzechów laskowych (obranych i podpieczonych na suchej patelni)
-
30 g gorzkiej czekolady, startej na tarce lub rozdrobionej w malakserze
SKŁADNIKI NA KREM
-
400 g serka mascarpone
-
400 g nutelli lub innego kremu czekoladowo-orzechowego
-
100 g mlecznej czekolady (roztopionej i lekko przestudzonej)
-
1/2 szklanki drobno posiekanych, podpieczonych orzechów laskowych
DODATKOWO
-
50 g czekolady mlecznej roztopionej + 1 łyżeczka oleju roślinnego
-
2-3 wcześniej upieczone i pokruszone bezy
-
ewentualnie złoty barwnik spożywczy
Przepis
Białka ubijamy na sztywno w misie miksera, pod koniec ubijania stopniowo i powoli dodajemy cukier cały czas ubijając aż do momentu aż masa z białek zrobi się sztywna i błyszcząca. Dodajemy przesianą mąkę ziemniaczaną i delikatnie na wolnych obrotach miksujemy aż do połączenia. Dodajemy czekoladę i orzechy delikatnie wszystko łączymy za pomocą szpatułki.
Piekarnik rozgrzewamy do 150ºC na termoobiegu. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i za pomocą rękawa cukierniczego wyciskamy dosyć wysokie bezy. Pieczemy przez około 40 minut w piekarniku. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy.
Gdy beziki są już upieczone możemy zająć się kremem. Mocno schłodzony serek mascarpone umieszczamy w misie miksera dodajemy nutellę i miksujemy do uzyskania gładkiego kremu. Dodajemy czekoladę i jeszcze przez chwilkę miksujemy. Krem powinien być gładki. Na sam koniec dodajemy orzechy i mieszamy. Krem przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na około 1 godzinkę.
W czasie kiedy krem studzi się w lodówce możemy zacząć dekorować nasze bezy. Do roztopionej czekolady dajemy pokruszone bezy. Bezy łączymy w pary. Jedną z par moczymy w czekoladzie i odkładamy pod przykryciem do lodówki na około 30 minut. Gdy czekolada już zastygnie bierzemy malutki pędzelek moczymy w złotym, sypkim barwniku i otrzepujemy pędzelek z barwnikiem nad bezami z czekoladą.
Wyciągamy nasz krem z lodówki i przekładamy go do rękawa cukierniczego, krem wyciskamy na bezy bez czekolady i przykrywamy częścią bezy pokrytą czekoladą. Bezy trzymamy w lodówce, wyciągamy 10 minut przed podaniem.
Smacznego :)