Jeszcze nie raz ta wersja sernika zagości na moim stole 🙂 Składniki: (tortownica 24 cm) 500 g sera sernikowego z wiaderka 4 duże jajka (najlepiej wiejskie) szczypta soli 100 g miękkiego masła 11/2 łyżki budyniu waniliowego 1 niepełna szklanka cukru Na spód: 200 g kakaowych ciasteczek (u mnie Petit Beurre Cukry Nyskie) 150 g margaryny Przygotowanie: Ciasteczka wsypujemy do misy blendera z nożami (ja robiłam, to w dwóch turach). Do naszej serowej masy dodajemy ubitą pianę z białek, miksujemy krótko na najmniejszych obrotach. Tortownice z ciasteczkowym spodem wkładamy do lodówki na czas przygotowania sernika. Żółta miksujemy dokładnie (na puszystą masę) z cukrem, miękkim masłem i budyniem. Na dno wysmarowanej tłuszczem i obsypanej kaszą manną tortownicy (24 cm) wysypujemy wilgotne ciasteczka. Następnie do naszej masy dodajemy łyżka po łyżce ser, miksując na małych obrotach. Tortownice z ciasteczkowym spodem wyciągamy z lodówki. Pieczemy około 45 minut (czas uzależniony od piekarnika, sernik jest dobrze upieczony, gdy odchodzi od boków formy). Sernik wkładamy do nagrzanego do 210 stopni piekarnika na środkowy poziom. Zaraz po rozpuszczeniu mieszamy łyżką rozdrobnione ciasteczka z tłuszczem. To jedno z tych ciast, któremu nie mogę się oprzeć. Najlepsza i najpiękniejsza rekomendacja, a zarazem niesamowity komplement – “Dawno nie jadłam tak dobrego sernika. Delikatny, na pysznym ciasteczkowym spodzie, a do tego uroczo łaciaty. Dziś zapraszam Was na kolejną wersję mojego ukochanego sernika.