Składniki: - ok. 400-500 g mięsa z udek kurczaka (bez kości), np. Lidl, Biedronka, - 1 mała cukinia, - 1 większa czerwona papryka, - 4 duże pieczarki, - 1 mniejszy bakłażan, - oliwa z oliwek, - przyprawy: sól, suszone oregano, przyprawa do szaszłyków greckich np. Kamis, przyprawa do gyrosa, suszona mięta, czerwona słodka papryka/ew. ostra (wszystko po 1 łyżeczce, pamiętając, że mieszanki przypraw w składzie mają już sól), - 2 łyżeczki śmietany 12%. Warzywa kroimy w większą kostkę, polewamy odrobiną oliwy z oliwek, posypujemy solą i suszonym oregano, odrobiną mięty, odstawiamy tak na ok. 1 godzinę. Podajemy z ryżem (gotowany z odrobiną kurkumy), dzięki temu nabierze ładnego żółtego koloru oraz z sosem tzatziki (przepis tutaj). Gdy nie mamy ogródka lub jest brzydka pogoda a mamy ochotę na obiad z grillowanym mięsem, polecam domowe szaszłyki z piekarnika. Gdy widzimy, że szaszłyki za bardzo się wysuszają w trakcie pieczenia smarujemy je ponownie oliwą z oliwek, bądź możemy przykryć blaszkę szkłem/folią aluminiową. Następnie na patyki od szaszłyków nakłuwamy paprykę, mięso, pieczarki, ponownie mięso, bakłażana, mięso, cukinię (żeby ładniej wyglądały w środku dajemy także paprykę).