Egzotyczne owoce. Próbowałaś? Jak je obrać? Jak smakują?

Justyna
Kulinaria
28.05.2017 15:27
Egzotyczne owoce. Próbowałaś? Jak je obrać?  Jak smakują?

Coraz więcej tropikalnych owoców trafia do naszych sklepów. Mają odmienne kształty i kolory i bardzo różnią się od popularnych jabłek, gruszek i truskawek smakiem i soczystością. Nie ograniczaj się i sięgnij po kolorowe egzotyczne owoce. Wybraliśmy 5 naszym zdaniem najciekawszych.

#1. Smoczy owoc (pitaja)
Wygląda jak kalarepka lub rzodkiewka z łuskami. Wystarczy obrać różowe łuski i dostać się do białego lekko słodkiego miąższu z mnóstwem maleńkich jadalnych pestek.

Zdjęcie Egzotyczne owoce. Próbowałaś? Jak je obrać?  Jak smakują? #1
@Fot. Pixabay.com@

#2. Mangostan (manggis)
Te owoce rosną znajdziesz w kiściach. Są wielki dużej śliwki i mają twardą, purpurową skorupkę. Niech ich średni wygląd Cię nie zwiedzie, bo po obraniu tej skórki, zobaczysz owoc, który kształtem przypomina czosnek. Te białe „ząbki” to pyszny, słodziutki miąższ o konsystencji budyniu.

Zdjęcie Egzotyczne owoce. Próbowałaś? Jak je obrać?  Jak smakują? #2
Fot. Pixabay.com

#3. Marakuja (passiflora, męczennika jadalna)
Wygląda jak żółte, pomarańczowe lub purpurowe jajko. Wystarczy przeciąć ją na pół i łyżeczką wydłubać słodko-kwaśny kleisty miąższ przypominający wyglądem kawior. Marakuja ma orzeźwiający smak, a jej pesteczki są jadalne i strzelają podobnie, jak te w owocu granata.

Zdjęcie Egzotyczne owoce. Próbowałaś? Jak je obrać?  Jak smakują? #3
Fot. Pixabay.com

#4. Longan
Również w kiściach, tylko wyglądem bliższy winogronom, jest longan. Te małe kulki, po obraniu brązowej, chropowatej skórki, skrywają biały i słodki miąższ o konsystencji galaretki.

Zdjęcie Egzotyczne owoce. Próbowałaś? Jak je obrać?  Jak smakują? #4
Fot. Pixabay.com

#5. Durian
Tego owocu raczej nie znajdziesz w Polsce, ale może natrafisz na niego w trakcie podróży do Indonezji i Azji. Durian to król owoców. Jest owalny i ma ok. 20-30 cm długości. Jest charakterystyczny z wyglądu, bo jego skórka pokryta jest kolcami. Charakterystyczny jest też jego zapach – bardzo intensywny, jakby coś się rozkładało... Do tego stopnia, że w niektórych hotelach goście mają zakaz wnoszenia tego owocu do budynku. Najbardziej śmierdzący owoc świata ma też intensywny smak, więc albo się pokocha, albo znienawidzi.