Uważasz, że zapewniasz swojej skórze latem odpowiednią ochronę przeciwsłoneczną? Na twarzy, ramionach, czy stopach pojawiają się czerwone plamy, to dowód na to, że tę ochronę trzeba jeszcze poprawić.
Jakie są najczęstsze błędy podczas opalania i jak ich unikać?
1. Używanie zbyt małych ilości kremu z filtrem
Jednorazowe smarowanie nie wystarczy. Aby krem chronił twoją skórę jak najlepiej, powinno wejść Ci w nawyk stosowanie go 3 do 4 razy w ciągu dnia. Na samą twarz i szyję powinnaś zużyć 2 ml kosmetyku. W przypadku tych części ciała, najniższa ochrona jaką powinniśmy stosować, to 30 SPF. Przy bardzo ostrym słońcu lub na samym początku słonecznego sezonu używaj kremu z filtrem około pół godziny przed wyjściem z domu, aby kosmetyk mógł się dobrze wchłonąć.
2. Przy śniadej lub oliwkowej cerze niepotrzebna jest silna ochrona przeciwsłoneczna.
Kremy z filtrem UV chronią skórę nie tylko przed poparzeniem słonecznym, ale zwłaszcza przed skutkami szkodliwego promieniowania. W dzisiejszych czasach, traktując warstwę ozonową jako jedyny filtr UV, narażamy się na choroby skóry, nawet przy bardzo ciemnej karnacji.
3. Zbyt rzadko stosowane filtry UV
Jeśli wychodzisz na plażę na cały dzień, weź ze sobą emulsję do opalania z wysokim filtrem UV, najlepiej wodoodporną. Aplikację kosmetyków powtarzaj co kilka godzin, żeby zapewnić ciągłą ochronę. Sposób pielęgnacji zależy też od odcienie skóry. Jasna cera potrzebuje nakładania kremów z filtrem UV co dwie godziny, oliwkowa co trzy-cztery godziny, a ciemna skóra przynajmniej trzy razy dziennie
4. Używanie kremu z filtrem, który znajduje w kosmetyczce od kilku lat
Zwracaj uwagę na datę produkcji, bądź datę ważności kremów. Kremy z filtrami chemicznymi mogą się rozkładać, konsekwencją jest brak ochrony przeciwsłonecznej, ale mogą wystąpić również uczulenia. Dla bezpieczeństwa, lepiej pozbyć się ich z końcem lata. Kupione, nowe kosmetyki staraj się trzymać w zacienionym miejscu.
5. Korzystanie z ochrony przeciwsłonecznej, która blokuje tylko promieniowanie UVB
Dermatolodzy zalecają sprawdzanie etykiet kremów z filtrem i szukanie w składzie dwutlenku tytanu i tlenku cynku. Obecność tych obu związków w kremie zapewni ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB. UVA tak samo jak UVB jest szkodliwy dla naszej skóry, dlatego powinniśmy zadbać i zapewnić ochronę także przed tym rodzajem promieniowania.
6.Nieużywanie kremu z filtrem zimą. Zimą promieniowanie UV jest tak samo niebezpieczne jak latem, jego moc potęguje fakt, że promienie odbijają się od śniegu. Nie zapominajmy więc o ochronie skóry podczas zimowych wycieczek, czy jazdy na nartach. Wiele przypadków chorób skóry przytrafia się po lewej stronie ciała, co może być konsekwencją jazdy samochodem bez zabezpieczenia cery. Taką ochronę mogą zapewnić podkłady z delikatnym filtrem.
7. Używanie kremów z filtrem dopiero na plaży
Kremami posmaruj się chwilę przed wyjściem z domu, żeby dobrze się wchłonęły, czynność powtórz po dotarciu na plażę. Pamiętaj aby posmarować się także pod strojem kąpielowym.
8. Niezwracanie uwagi na pieprzyki i znamiona.
Jeszcze przed rozpoczęciem lata najlepiej wybrać się do dermatologa, aby zobaczył nasze pieprzyki i znamiona i powiedział jak je chronić. Dla wielu z nich słońce nie jest wskazane, a może być bardzo szkodliwe. W tych wypadkach, na znamiona stosuj krem z wyższym filtrem niż na całe ciało lub zaklejaj plastrem.