Składniki: - 750 g mielonej wołowiny - 2-3 marchewki pokrojone w plasterki - garść zielonego groszku - 1 cebula - 1 duży ząbek czosnku - 1 łyżka sosu Worchestershire - bulion wołowy, może być z kostki (lub tutejsze granulki beef gravy) - łyżeczka ciemnego sosu sojowego - czarny pieprz - 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego - ewentualnie sól do smaku - łyżka mąki pszennej do zagęszczenia sosu - ok. 1 kilograma ziemniaków - 2 łyżki masła Ziemniaki gotujemy do miękkości w osolonej wodzie, odcedzamy i tłuczemy z masłem na gładką masę. Nie jest to najprostsze zadanie, ale próbujemy rozłożyć w miarę równomierną warstwę puree ziemniaczanego, tak aby nie wymieszać go z mięsem. W garnku z nieprzywierającą powłoką lub dużym rondlu z pokrywką, najpierw podsmażamy mięso. Łyżkę mąki rozmącamy mniej więcej w połowie szklanki wody i zalewamy tym mięso (jeśli dodajemy granulki gravy nie potrzeba zagęszczać mąką). Zapiekanka jest dość prosta i szybka w przygotowaniu, nie wymaga posiadania trudno dostępnych składników, jest sycąca, pożywna, a przede wszystkim bardzo smaczna. Cottage pie pochodzi z terenów Wielkiej Brytanii i Irlandii i była dawno temu sposobem na wykorzystanie nadwyżek lub resztek mięsa. Mięsny gulasz z warzywami, zapieczony pod warstwą puree ziemniaczanego stanowiło pożywny i sycący obiad dla całej rodziny. Z czasem cottage pie stało się znane na całym świecie. Smażymy jeszcze chwile i dodajemy pozostałe składniki: marchewkę, groszek, sos Worchestershire, sos sojowy, pieprz, bulion wołowy, koncentrat pomidorowy. Gwarantuję, że jeśli spróbujecie jej raz, na stałe zagości w Waszym menu.