Jak manipulują nami galerie handlowe?

Justyna
Newsy
17.04.2017 8:26
Jak manipulują nami galerie handlowe?

Do hipermarketu lub galerii handlowej wybierasz się głównie z dwóch powodów: chcesz przyjemnie spędzić czas i zrobić zakupy. Ile razy zdarzyło Ci się jednak wrócić do domu z dodatkowymi rzeczami, o których wcześniej nawet nie pomyślałaś lub kupiłaś coś zupełnie innego niż planowałaś? Poznaj techniki manipulacyjne i triki psychologiczne, zwiększające sprzedaż i uszczuplające Twój portfel.

#1. Wyprzedaż

Hasło klucz, czyli „wyprzedaż”, „sale”, czy „promocja”. Sama przyznaj, że działa! Dajemy się przekonać do zakupu dzięki takim właśnie hasłom. Mamy wrażenie zaoszczędzenia kilku groszy i wydaje nam się, że wykorzystaliśmy moment, skorzystaliśmy z okazji.

#2. Towar na półkach

To, co masz w sklepie na wysokości swoich oczu to nie przypadek. Będą tam towary najdroższe i te, których sklep chce się pozbyć.

#3. Obsługa taka jak Ty

Sprzedawcy, szczególnie w sklepach odzieżowych, ubrani są w to, co sami sprzedają. Zauważ, że rozmawiasz tam najczęściej z dziewczyną, która może jest Twoim rówieśnikiem, macie podobny gust i ona rozmawia z Tobą niemal jak koleżanka. Wszystko po to, byś poczuła się swobodnie, zaufała sprzedawcy i wydała w sklepie więcej pieniędzy.

Zdjęcie Jak manipulują nami galerie handlowe? #1
fot. Pexels.com

#4. Zanim wyjdziesz – kup więcej!

Stojąc w kolejce do kasy, można mieć dziś wrażenie osaczenia. W hipermarketach możesz wrzucić do koszyka trylion rzeczy, o których wchodząc do sklepu nawet nie pomyślałaś: jajko niespodzianka, gumy do żucia, tabletki na ból głowy, batonik, żelki i baterie do pilota. Z kolei w galeriach handlowych masz „okazję” skusić się jeszcze na skarpetki, błyszczyk, portfelik, akcesoria do włosów, kolczyki, czy kartę upominkową.
Z listą zakupów będziesz bezpieczniejsza, chociaż taka lista wcale nie gwarantuje, że nie ulegniesz pokusom.

#5. Klimat

I na koniec zestaw elementów, które tworzą klimat miejsca, gdzie robisz zakupy. Nieświadomie ulegamy takim bodźcom, jak:
- zapachy – galerie handlowe wodzą nas za nos (zapach wanilii, perfum i różnych kompozycji kwiatowych, zapach pieczywa lub świeżo palonej kawy),
- muzyka (dynamiczna, kiedy mamy szybko podejmować decyzje i stonowana, powolna, kiedy mamy nieśpiesznie przechadzać się między alejkami i wrzucać do koszyka coraz więcej i więcej…
- podłoże – śliska podłoga nadaje tempo Twoim zakupom,
- przyjemne oświetlenie,
- kolorystyka.