Ponieważ krem ubijamy na parze uważaj by się nie poparzyć: Z 6 białek wyjdzie dużo kremu, ja podzieliłam składniki na 2 i by się nie poparzyć 2 razy zrobiłam porcję kremu. Ponieważ krem ubijamy na parze uważaj by się nie poparzyć: Z 6 białek wyjdzie dużo kremu, ja podzieliłam składniki na 2 i by się nie poparzyć 2 razy zrobiłam porcję kremu. Może to troszeczkę potrwać więc uzbrój się w cierpliwość. 3. Białka ostrożnie zaczynamy ubijać na parze (ja wstawiłam do garnuszka durszlak na którym ustawiłam miskę z białkami- uważaj by się nie poparzyć). Ciasto parzone: - 125 g masła - 200-250 ml wody - 250 g mąki pszennej - 4 jajka Krem z białek: - 6 białek - 400 g cukru - 180-200 ml wody - opcjonalnie: odrobina syropu malinowego ze świeżych malin- by krem był różowy. Uwaga: Kremu starczy na około 10-15-20 sztuk w zależności od wielkości ptysiów i ilości kremu jaki położycie na ptysiu. Krem bowiem powiększy swoją objętość podczas ubijania, pamiętaj jeśli chcesz zrobić cały krem na raz by mieć odpowiednio duże naczynie. Krem bowiem powiększy swoją objętość podczas ubijania, pamiętaj jeśli chcesz zrobić cały krem na raz by mieć odpowiednio duże naczynie. Krem z białek: 1.Białka ubijamy na sztywną pianę 2. 5 Gdy masa będzie gładka przy pomocy szprycy z końcówką dużej gwiazdki wyciskamy ptysie na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Z wody i cukru na małym ogniu gotujemy syrop (do niteczki) podgrzewamy do momentu kiedy syrop zgęstnieje. Po ostudzeniu przekrój na pół i nakładaj krem z białek. - albo opcjonalnie: odrobina kwasku cytrynowego - albo opcjonalnie odrobina soku z cytryny- 1-2 łyżeczki