Składniki
3 szklanki mąki pszennej
200 g margaryny
1/2 szklanki cukru pudru
3 żółtka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 duże łyżki kakao
Zimną margarynę siekamy na stolnicy na kawałki, dodajemy żółtka, cukier puder i wymieszaną mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao. Zagniatamy półkruche ciasto do momentu aż składniki się połączą. Odkładamy je do lodówki na 30 minut.
SER :
1 kg sera wiaderkowego
5 jajek
50 g rozpuszczonej margaryny
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
1 budyń wiśniowy
1 budyń waniliowy
30-40 dkg wiśni
Żółtka ucieramy mikserem z cukrem i cukrem waniliowym, na puch. Dalej ucierając dodajemy cały ser, następnie wlewamy ostudzoną margarynę i dodajemy ubite na sztywno białka. Masę serową dzielimy na pół, do jednej dodajemy budyń waniliowy i mieszamy. Do drugiej dodajemy wydrylowane, lekko odciśnięte wiśnie oraz budyń wiśniowy, mieszamy.
PIANA :
1/2 szklanki kokosu
3 białka ( pozostałe z jajek z ciasta )
2 łyżki cukru
Białka ubijamy mikserem na sztywno, dodajemy cukier i dalej ubijając wsypujemy kokos.
Przepis
Formę do ciasta wykładamy papierem do pieczenia (u mnie 25/30 ).
Ciasto rozwałkowujemy, wykładamy nim formę, jeżeli jest twarde możemy je zetrzeć na tarce jarzynowej i równo rozłożyć.
Na ciasto wylewamy masę wiśniową i pieczemy 25 minut w temperaturze 180 * C. Kiedy sernik lekko się podpiecze rozkładamy na niego, najlepiej łyżką masę waniliową ( masa serowa wiśniowa jest rzadsza więc jeżeli chcemy aby sery się nie pomieszały musimy podpiekać je osobno ) i pieczemy 35-40 minut, uważając aby ciasto się nie spiekło.
Pod koniec pieczenia wylewamy bezę kokosową, pieczemy jeszcze 5-10 minut na funkcji góra.
Sernik studzimy przy uchylonych drzwiczkach, około 1 godziny. Ciasto najlepiej smakuje na drugi dzień, kiedy spód czekoladowy stanie się bardziej wilgotny.
Przed podaniem serniczek dekorujemy listkami mięty i wiśniami. Smacznego.