Składniki: - 1 szklanka białego ryżu - 2 kostki rosołowe+ 2 szklanki gorącej, gotowanej wody - czerwona papryka - cebula - szczypior - 150 g sera żółtego - 2 jajka - 5 łyżek mąki - sól - pieprz - bułka tarta do panierowania - olej do smażenia, opcjonalnie masło Cebulę siekamy drobno i podsmażamy na odrobinie oleju. Jest to świetny pomysł na dodatek do obiadu, przekąskę na kolację czy na imprezę. W oryginale oprócz warzyw i ryżu było jeszcze salami, którego nie dodałam, ze względu na to, że u mnie kuleczki były dodatkiem do obiadu. Można zdać się na własną inwencję twórczą i dodać ulubione przyprawy ;) Mieszamy wszystko razem i formujemy kuleczki, które następnie obtaczamy w bułce tartej. Warto wcześniej spróbować czy ryż nie jest za słony po dodaniu jednej kostki, wtedy możemy zmniejszyć ilość kostki, dodać połowę, albo podlać ryż samą wodą. Można je odgrzewać w piekarniku, nie tracą na jakości ;) Smażymy na dosyć głębokim oleju ( zależy też od wielkości kuleczek), tak aby olej sięgał do połowy kulek. Po przeczytaniu przepisu bałam się, że będą tłuste, ale w ogóle takie nie są. Po oryginalny przepis zapraszam na stronę autorki ;) Kuleczki są smażone. Gdy się zarumienią, zdejmujemy z patelni i układamy na ręczniku papierowym, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu. Następnym razem spróbuję zrobić malutkie, takie na jeden gryz ;)