- Czas gotowania: 30 min
- Czas przygotowania: 10 min
Składniki
Do przygotowania będziemy potrzebować:
- 2 woreczki białego ryżu
- 3 szklanki wody (szklanka o pojemności 200 ml)
- 1,5 czubatej łyżki domowej pasty bulionowej (przepis tutaj)
- pół szklanki wytrawnego białego wina (szklanka o pojemności 200 ml)
- 1 czubatą łyżkę dobrego masła (min. 82% tłuszczu)
- 1 łyżkę oliwy z oliwek
- 1 szklankę (200 ml) parmezanu
- 1 opakowanie niebieskiego sera pleśniowego (dostępny w każdym markecie i dyskoncie pod nazwą Lazur lub Blue)
- plasterek delikatnej szynki parmeńskiej
Przepis
1. Przygotowanie risotta zaczynamy od rozpuszczenia pasty bulionowej w wodzie. Doprowadzamy do wrzenia, mieszamy, a następnie zmniejszamy ogień, tak aby bulion przez cały czas "podlewania" ryżu był gorący.
2. W drugim garnku rozpuszczamy czubatą łyżkę masła i łyżkę oliwy z oliwek. Dzięki takiemu połączeniu masło nie zacznie się palić, a risotto nadal zachowa swój lekko maślany smak.
3. Do rozpuszczonego masła dodajemy surowy ryż. Mieszamy przez kilka minut, aż mieszanka masła i oliwy dokładnie oblepi każde ziarenko ryżu.
4. Następnie dodajemy wino i właśnie teraz zaczyna się test naszej cierpliwości :) Risotto wymaga częstej kontroli, a to oznacza, że przez najbliższe pół godziny praktycznie nie powinniście odsuwać się od kuchenki :) Ustawiamy garnek na średni ogień/palnik i obserwujemy jak ryż powoli wchłania wino, co jakiś czas mieszając, aby ryż się nie przypalił.
5. Kiedy ryż wchłonie wino dodajemy 1 chochelkę bulionu i ponownie pilnujemy momentu aż cały płyn się wchłonie, od czasu do czasu mieszając.
6. Czynność powtarzamy do momentu aż ryż będzie prawie miękki. U mnie było to 7 "podlewań" bulionem. W garnku została 1 chochelka niewykorzystanego bulionu.
7. Jeśli już doszliście do tego etapu, możecie być z siebie dumni! :) Reszta to w porównaniu "kaszka z mlekiem" ;)
8. Teraz dodajemy starty parmezan i pokrojony w paseczki niebieski ser pleśniowy. Zmniejszamy ogień i wszystko dokładnie mieszamy.
9. Na końcu przyprawiamy pieprzem do smaku (sól, przy takiej ilości słonego sera powinna być już zbyteczna). Jeśli ser pięknie się rozpuścił, a ryż jest wystarczająco miękki, całość przekładamy na talerz pokryty plastrem szynki i zajadamy póki gorące!