Dodatkowo: biszkopty na spód (można też po prostu upiec biszkopt) truskawki na wierzch galaretka truskawkowa 1,5 szkl wrzątku 1. Galaretkę rozpuścić w 1,5 szkl wrzątku. Formę wyłożyć biszkoptami (ja przy krawędzi formy ułożyłam dodatkowo truskawki). 2. Żelatynę dokładnie rozpuścić w 50 ml wrzątku - nie może być żadnych grudek, w razie potrzeby można całość jeszcze chwilę podgrzać w mikrofali. SKŁADNIKI: (na tortownicę 28 cm) 700 g twarogu sernikowego (w wiaderku) 1/2 szkl cukru 2 łyżki żelatyny 50 ml wrzątku 25 dag zmiksowanych truskawek 1/2 szkl śmietanki 30% 100 g białej czekolady Zmiksować do połączenia składników, wylać na biszkopty i włożyć do zamrażarki żeby wierzch zastygł (u mnie wystarczyło ok 5 minut). 5. Czekoladę rozpuścić w mikrofali lub w kąpieli wodnej. Uwaga: gdyby się okazało, że zastyganie warstwy truskawkowej trwa za długo i warstwa biała zaczęła by tężeć wystarczy ją lekko podgrzać (ok 15 sekund w mikrofali) 6. Pozostałe truskawki pokroić w plasterki i ułożyć na masie białej, Wstawić do lodówki do stężenia. Do ciepłej jeszcze żelatyny dodać 2 łyżki twarogu i dokładnie wymieszać na gładziutką masę.