Przepis
Mikołaja można upiec 2 tygodnie lub wcześniej przed świętami i zamrozić .Lukrować i dekorować po rozmrożeniu, lub upiec na 6 grudnia. Dzieci będą miały dużą frajdę.
SKŁADNIKI:
---40 dkg mąki pszennej tortowej
---3,5 płaskiej łyżeczki drożdży instant
---75 gram masła
---250 ml mleka
---50 gram cukru kryształu
---2 żółtka
---szczypta soli
LUKIER:
---1/2 szklanki cukru pudru + 2 łyżeczki wrzątku + 1 łyżeczka zakwas buraczanego
---1/2 szkalnki cukru pudru + 3 łyżeczki wrzątku
INNE:
---papier do pieczenia
---1 jajko do smarowania
---1 białko do przyklejania części ciasta
---blaszka z wyposażenia piekarnika lub inna większa
1)Przesiać mąkę do miski.Drożdże instant+cukier wsypujemy do kubeczka,wsypujemy drożdże,wbijamy żółtka i wlewamy trochę lekko ciepłego mleko i roztrzepujemy.Całość wlewamy do mąki,dodajemy resztę mleka ,mieszamy łyżką i wlewamy roztopione masło.
2)Wyrabiamy dobrze ciasto,żeby się napowietrzyło leciutko podsypując mąką.Wkładamy do miski i przykrywamy.Pozostawiamy do wyrośnięcia-szybko wyrasta.
3)Przycinamy papier wielkości blaszki i kładziemy go na stolnicę lub blat.
4)Po wyrośnięciu ciasto dzielimy na 2 nie równe połowy. Z mniejszej kształtujemy podstawę głowy Mikołaja.Kształtujemy czapkę i przekładamy razem z przyciętym papierem na blaszkę.
5)Po kolei robimy pompon do czapki,nos,brodę i wąsy-wszystko przed przyłożeniem smarujemy białkiem.
6)Całość smarujemy roztrzepanym jajkiem i wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni C i pieczemy na złoty kolor ok.25-30 minut.Pozostawiamy do ostudzenia.
7)Utrzeć obydwa lukry oddzielnie i udekorować wg własnego uznania.Użyłam zakwasu do barwienia,ponieważ nie miałam barwników.
http://prl-kuchniadanusi.blogspot.com/2013/11/mikoaj-z-ciasta-drozdzowego.html