Ministerstwo Edukacji opublikowało terminy ferii zimowych 2026! Jedna data jest szczególnie niekorzystna

Martyna P.
Dziecko
16.12.2025 13:25
Ministerstwo Edukacji opublikowało terminy ferii zimowych 2026! Jedna data jest szczególnie niekorzystna

Ferie zimowe 2026 będą wyglądać inaczej niż dotychczas! Ministerstwo Edukacji wprowadza ważną zmianę w harmonogramie zimowego wypoczynku uczniów. Nowy podział może wielu zaskoczyć – szczególnie rodziców z jednego regionu, który znalazł się w niezbyt korzystnej sytuacji. Sprawdź, czy ten scenariusz dotyczy Twojego województwa i co oznacza to w praktyce.

Ferie zimowe 2026 – nowy podział

Ministerstwo Edukacji opublikowało właśnie oficjalne terminy ferii zimowych 2026.

Choć większość rodziców i uczniów co roku z niecierpliwością czeka na tę informację, tym razem nowy system wzbudził spore emocje.

Dlaczego? Wprowadzenie trzech terminów zamiast dotychczasowych czterech to niejedyna nowość.

Okazuje się, że uczniowie z jednej grupy województw mają wyjątkowo pechowy układ kalendarza. Sprawdź, czy dotyczy to Twojego regionu!

Nowy system: ferie tylko w 3 terminach

W roku szkolnym 2025/2026 czeka nas zmiana w organizacji zimowego wypoczynku. Dotychczas ferie zimowe rozłożone były na cztery tury. Teraz – według nowych założeń – będą tylko trzy grupy województw. Zmiana ma uprościć system i ułatwić logistykę, ale... może nie każdemu wyjść na dobre.

Oto nowy harmonogram ferii zimowych:

I tura – 19 stycznia – 1 lutego 2026

  • mazowieckie

  • pomorskie

  • podlaskie

  • świętokrzyskie

  • warmińsko-mazurskie

II tura – 2 lutego – 15 lutego 2026

  • dolnośląskie

  • kujawsko-pomorskie

  • łódzkie

  • zachodniopomorskie

  • małopolskie

  • opolskie

III tura – 16 lutego – 1 marca 2026

  • podkarpackie

  • lubelskie

  • wielkopolskie

  • lubuskie

  • śląskie

Jedna data jest szczególnie niekorzystna

Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się w porządku. Jednak uczniowie z województw przypisanych do pierwszego terminu (m.in. mazowieckie, pomorskie) mogą nie być zachwyceni. Dlaczego?

W 2026 roku uczniowie wrócą do szkół dopiero 7 stycznia, po długiej przerwie świątecznej, która obejmuje Boże Narodzenie, Nowy Rok oraz Święto Trzech Króli. Tym samym między powrotem do szkoły a rozpoczęciem ferii będzie zaledwie 10 dni nauki.

➡️ W praktyce oznacza to:

  • bardzo krótkie wejście w rytm szkolny po świątecznej przerwie,

  • szybkie nadrabianie materiału i ewentualnych zaległości,

  • mało efektywny czas nauki – wielu uczniów będzie już myślami na feriach.

Niektórzy nauczyciele i rodzice określają ten termin jako „zmarnowany potencjał edukacyjny” – dzieci wracają z dłuższej przerwy, tylko po to, by za chwilę znów ją przerywać.

 Ferie tuż po świętach – czy to się opłaca?

Dla uczniów z I tury ferie zaczynające się już 19 stycznia mogą być z jednej strony dobrą wiadomością (szybki odpoczynek), ale z drugiej – zaburzają rytm pracy po Nowym Roku.

To może oznaczać:

  • mniej czasu na zaliczenia i podsumowanie semestru,

  • presję szybszego przygotowania ocen,

  • skrócenie realnego czasu nauki w styczniu.

Z perspektywy rodziców to też logistyczne wyzwanie – planowanie wyjazdów, opieki i ferii tuż po okresie świątecznym może być trudne do pogodzenia z pracą zawodową.

Co na to uczniowie i rodzice?

Nowy system wzbudza mieszane uczucia. Część osób cieszy się, że jest mniej chaosu i łatwiej zaplanować zimowy wypoczynek. Inni wskazują, że pierwsza tura została ustawiona zbyt wcześnie i może negatywnie wpłynąć na organizację roku szkolnego.

Czy ta zmiana się przyjmie? To okaże się w praktyce – po pierwszym sezonie nowego podziału.

Kluczowe Punkty
  • Ministerstwo Edukacji wprowadza trzy terminy ferii zimowych zamiast czterech
  • Pierwsza tura (19 I – 1 II 2026) obejmuje m.in. mazowieckie i pomorskie
  • Uczniowie z I tury mają tylko 10 dni nauki między przerwą świąteczną a feriami
  • Szybki powrót do szkoły oznacza presję zaliczeń i krótszy czas na oceny semestralne
  • Rodzice stoją przed logistycznym wyzwaniem: ferie tuż po okresie świątecznym
  • Nowy system ma uprościć logistykę, ale budzi mieszane opinie
Zostań z nami