Jesień powoli pokazuje swoje chłodniejsze oblicze, a synoptycy mają już pierwsze zimowe prognozy. Choć najbliższe dni zapowiadają się jeszcze całkiem przyjemnie, w drugiej połowie listopada aura może zaskoczyć nawet tych, którzy nie rozstali się jeszcze z kurtką przejściową. Sprawdź, kiedy i gdzie pierwszy raz zobaczymy biały puch!
Ostatnie chwile jesiennej pogody
W ciągu kilku najbliższych dni temperatura w Polsce będzie się utrzymywać w przedziale 9–12°C, a na południowym wschodzie może być jeszcze cieplej – nawet do 16°C. Pogoda będzie w miarę stabilna, choć z opadami deszczu i silniejszym wiatrem w niektórych regionach.
Co nas czeka w najbliższych dniach?
-
Zachód i centrum Polski: przejaśnienia i miejscowe rozpogodzenia
-
Wschód: zachmurzenie duże, a nawet całkowite
-
Deszcz w niemal całym kraju, z intensywnymi opadami w pasie od Podlasia po Podkarpacie
-
W górach: śnieg i deszcz ze śniegiem, a w Tatrach nawet do 25 cm świeżego puchu
-
Wiatr: umiarkowany, miejscami porywisty, w górach do 70 km/h z możliwością zawiei
Średnia temperatura MAKSYMALNA:
Średnia temperatura MINIMALNA:
Zmiana układu barycznego – co to oznacza dla Polski?
Aktualne prognozy meteorologiczne pokazują, że Polska znajduje się w strefie wpływu dynamicznych układów niżowych znad Morza Norweskiego i Atlantyku. Jednocześnie nad zachodnią Europą buduje się wyż, który zaczyna oddziaływać również na nasz kraj.
Zachodnia Polska już odczuwa wpływ chłodniejszego powietrza polarnego morskiego, które powoli przesuwa się na wschód.
We wschodniej części kraju wciąż zalega cieplejsza masa powietrza, ale to kwestia kilku dni.
Efekt? Temperatury będą spadać, a pogoda stanie się bardziej kapryśna i zmienna.
Nadciąga pierwszy śnieg! Kiedy i gdzie zrobi się biało?
Miłośnicy zimy mogą zacierać ręce – już w połowie listopada na mapie pogodowej pojawią się pierwsze opady śniegu na nizinach. Prognozy wskazują, że po 16 listopada krajobraz może się zabielić w niektórych regionach kraju. Choć na razie nie będą to intensywne opady, to początek zimowej scenerii może być odczuwalny.
Anomalie opadów w Polsce – listopad i grudzień zaskoczą
Zima zbliża się nie tylko z chłodem, ale i z bardzo nietypowym rozkładem opadów. Jak wynika z najnowszej prognozy modeli ECMWF opublikowanej przez IMGW-PIB, od drugiej połowy listopada Polska może doświadczyć rekordowych anomalii w ilości opadów – i to zarówno deszczu, jak i śniegu.
Co pokazują dane?
-
W tygodniu 46 (10–16 listopada) prognozowana suma opadów będzie wyraźnie niższa niż norma z lat 1991–2020, szczególnie w południowej i południowo-zachodniej Polsce – np. Dolny Śląsk i Małopolska ze wskaźnikami na poziomie 40–60% normy.
-
Sytuacja zmienia się od tygodnia 48 (24–30 listopada) – wtedy widzimy gwałtowny wzrost opadów na terenie całego kraju. W wielu regionach, szczególnie na południu i w centrum, przewidywana suma opadów przekroczy 200%, a lokalnie nawet 220–230% normy wieloletniej.
-
Podwyższone opady utrzymają się także w tygodniu 49 (1–7 grudnia) – większość kraju nadal będzie notować 150–180% normy, z pojedynczymi punktami sięgającymi blisko 200%.
-
Dopiero w tygodniu 50 (8–14 grudnia) sytuacja zacznie się normować – opady wracają do typowego poziomu, z nielicznymi wyjątkami w południowo-wschodniej Polsce (gdzie nadal mogą występować opady o ponadnormatywnym charakterze – np. 160% na Podkarpaciu).
Czas na cieplejsze ubrania – pierwsze przymrozki coraz bliżej
Choć jeszcze nie musimy wyciągać grubych kurtek puchowych, to zmiany w pogodzie są już nieuniknione. Obserwowany spadek temperatury i pojawienie się chłodnych mas powietrza to zapowiedź nadchodzącej zimy.
Co warto mieć na uwadze?
-
Zainstaluj aplikacje pogodowe z powiadomieniami – zmiany mogą następować z dnia na dzień
-
Przygotuj się na chłodne poranki i przymrozki – zwłaszcza w rejonach podgórskich
-
Kierowcy: czas na przegląd auta i wymianę opon na zimowe
Podsumowanie: czego możemy się spodziewać?
-
Do połowy listopada temperatura stopniowo spadnie
- Wysoko w górach już spadł śnieg – do 25 cm w Tatrach
-
Pierwszy śnieg na nizinach możliwy już po 16 listopada
-
Silny wiatr w górach może powodować zawieje i trudne warunki terenowe
Prognozy długoterminowe z marginesem błędu
Warto zaznaczyć, że prognoza ma charakter wstępny i orientacyjny. Jak przypomina IMGW, przewidywania na ponad tydzień do przodu są obciążone większym ryzykiem niedokładności, dlatego największą sprawdzalność mają prognozy krótkoterminowe.
źródło: IMGW, PAP