✉️ List do redakcji
„Mówi, że jestem chora psychicznie, że go zdradzałam, że jestem złą matką. Pisze to w internecie. Mówi to naszym dzieciom. I wszystkim, którzy zechcą słuchać. A ja? Nie wiem już, czy mogę się jeszcze bronić.”
Droga Redakcjo,
minął rok od rozwodu. Myślałam, że po wszystkim przyjdzie spokój – może nie zgoda, ale przynajmniej dystans. Niestety, najgorsze zaczęło się dopiero po orzeczeniu rozwodu.
Były mąż prowadzi kampanię oczerniania mnie – w internecie, w rozmowach z naszymi dziećmi, ze znajomymi, a nawet z nauczycielami. Na Facebooku i forach dla ojców pisze, że „zostawiłam rodzinę dla kochanka”, że „mam zaburzenia osobowości”, że „manipuluję dziećmi i sądem”.
Kiedy zobaczyłam jeden z tych wpisów, nie mogłam uwierzyć. To było jak cios w żołądek.
Ale to nie wszystko.
Nasze dzieci wracają z weekendów z nim i pytają, czy naprawdę jestem chora psychicznie, czy naprawdę zniszczyłam rodzinę. Słyszą, że tata ma „dowody” i że „prawda kiedyś wyjdzie na jaw”.
Nie wiem, co mam robić. Rozpad małżeństwa to jedno. Ale ta wojna, którą on prowadzi po rozwodzie, jest brutalna. I przede wszystkim – rani dzieci.
📌 Czy mam prawo podjąć jakieś kroki prawne przeciwko niemu?
📌 Czy oczernianie w internecie to przestępstwo?
📌 Czy mogę zrobić coś, by chronić dzieci przed manipulacją?
Nie chcę pogłębiać konfliktu. Ale nie mogę już dłużej udawać, że nic się nie dzieje. Milczenie nie jest już siłą – jest zgodą.
Anna (40 l.)
💬 Odpowiedź redakcji
Oczernianie po rozwodzie to przemoc emocjonalna – i można się przed nią bronić
⚖️ Słowa mogą ranić tak samo jak czyny – a prawo to rozumie
Droga Anno,
Twój list to wstrząsające świadectwo tego, jak rozwód nie zawsze kończy przemoc – a czasem ją dopiero rozpoczyna. Publiczne oczernianie, zniesławianie, podważanie Twojego zdrowia psychicznego i kompetencji jako matki – to nie są „emocje po rozwodzie”. To forma przemocy emocjonalnej i naruszenie Twoich dóbr osobistych.
I prawo daje Ci konkretne narzędzia, by się przed tym bronić.
✅ 1. Zniesławienie i zniewaga – możesz złożyć zawiadomienie do prokuratury
Twojemu byłemu mężowi może grozić odpowiedzialność karna, jeśli:
-
rozpowszechnia nieprawdziwe informacje, które godzą w Twoją reputację,
-
nazywa Cię „chorą psychicznie”, „matką patologiczną” lub insynuuje zdrady,
-
robi to publicznie – np. na forach, grupach Facebooka, w wiadomościach e-mail.
📄 Podstawa prawna: art. 212 i 216 Kodeksu karnego – zniesławienie i zniewaga.
Za zniesławienie grozi:
🔹 grzywna,
🔹 ograniczenie wolności,
🔹 nawet kara więzienia do roku (choć rzadko stosowana).
Co możesz zrobić?
-
Zrób zrzuty ekranu (screeny) jego wypowiedzi i komentarzy.
-
Zgromadź świadków – np. znajomych, którzy widzieli wpisy.
-
Udokumentuj rozmowy z dziećmi, w których powtarzają jego oskarżenia.
-
Złóż zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury lub policji.
✅ 2. Ochrona dóbr osobistych – pozew cywilny z żądaniem przeprosin i zadośćuczynienia
Równolegle możesz wystąpić na drodze cywilnej – za naruszenie Twoich dóbr osobistych, takich jak dobre imię, cześć, wizerunek, prawo do prywatności.
📄 Podstawa prawna: art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego.
Możesz żądać:
-
publicznych przeprosin,
-
usunięcia szkalujących treści z internetu,
-
zadośćuczynienia pieniężnego (np. 5–10 tys. zł lub więcej).
Sąd cywilny nie zajmuje się karą, ale naprawieniem szkody i przywróceniem dobrego imienia.
✅ 3. Ochrona dzieci przed manipulacją – wniosek do sądu rodzinnego
Najbardziej bolesna część Twojego listu to manipulowanie dziećmi, wmawianie im, że jesteś chora, zła, winna. To nie tylko nieetyczne – to forma przemocy psychicznej wobec dzieci.
Możesz:
-
zgłosić sprawę do sądu rodzinnego,
-
złożyć wniosek o ograniczenie kontaktów lub zmianę zasad opieki,
-
zażądać, by kontakty odbywały się w obecności kuratora, jeśli dzieci wracają z traumą.
📄 Możesz również skorzystać z opinii psychologa dziecięcego i załączyć ją do wniosku.
⚠️ Pamiętaj: Milczenie nie chroni dzieci – działanie tak
Wielu rodziców po rozwodzie boi się zaogniać konflikt, ale niestety: brak reakcji zachęca oprawcę. Jeśli były mąż widzi, że może publicznie Cię szkalować – będzie to robił dalej, coraz śmielej.
Zgłoszenie sprawy do prokuratury, pozew cywilny, ochrona dzieci przez sąd – to nie jest zemsta. To Twoje prawo. I Twoje zadanie jako matki.
🧭 Podsumowanie: Masz prawo się bronić – i musisz to zrobić
Anno, Twoja historia to nie „dramat rodzinny”. To realna przemoc psychiczna i medialna, wobec której masz pełne prawo się bronić – jako kobieta, jako matka, jako obywatelka.
Nie jesteś sama. Nie jesteś bezradna. Masz głos – i możesz sprawić, że będzie usłyszany nie tylko przez sąd, ale i przez dzieci, które dziś potrzebują prawdy, nie manipulacji.
Z odwagą i siostrzeńskim wsparciem,
Redakcja
Drogie Czytelniczki i Czytelnicy, jeśli borykacie się z podobnymi dylematami lub innymi problemami, które chcielibyście podzielić się z nami, zachęcamy do napisania na adres [email protected]. Gwarantujemy pełną anonimowość i dyskrecję. Pamiętajcie, że dzielenie się swoimi uczuciami i doświadczeniami może być pierwszym krokiem do znalezienia odpowiedzi i wsparcia. Jesteśmy tu dla Was, by słuchać, doradzać i inspirować.