Religia lub etyka obowiązkowa? Sejm kieruje projekt do dalszych prac

Ewelina
Dziecko
29.09.2025 11:52
Religia lub etyka obowiązkowa? Sejm kieruje projekt do dalszych prac

Sejm podjął decyzję o kontynuacji prac nad obywatelskim projektem ustawy, który przewiduje wprowadzenie dwóch obowiązkowych lekcji religii lub etyki tygodniowo we wszystkich typach szkół, w tym także w przedszkolach. Projekt, wzbudzający silne emocje i polityczne kontrowersje, został przekazany do dalszego rozpatrzenia przez odpowiednie komisje parlamentarne.


Polityczny podział w głosowaniu

Podczas głosowania nad projektem wyraźnie zarysował się podział wśród klubów parlamentarnych. Za kontynuacją prac opowiedzieli się posłowie PiS, Konfederacji, PSL-TD oraz część reprezentantów Polska2050-TD. Sprzeciw wyraziła natomiast Lewica, która złożyła wniosek o całkowite odrzucenie ustawy już na etapie pierwszego czytania. Wniosek ten nie został jednak przegłosowany.

Projekt trafił do dalszych prac w Komisji Edukacji i Nauki oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.


Założenia projektu „Tak dla religii i etyki w szkole”

Projekt ustawy przygotowany przez Stowarzyszenie Katechetów Świeckich przewiduje:

  • Obowiązkowe dwie godziny tygodniowo religii lub etyki dla uczniów przedszkoli, szkół podstawowych i ponadpodstawowych (z wyłączeniem szkół dla dorosłych).

  • Możliwość ograniczenia zajęć do jednej godziny tygodniowo tylko za zgodą władz kościelnych odpowiednich związków wyznaniowych.

  • Obowiązek złożenia oświadczenia przez rodziców lub pełnoletnich uczniów do 10 lipca każdego roku szkolnego, w którym określą wybór między religią a etyką.

  • Opcję uczęszczania na oba przedmioty jednocześnie.

  • Wprowadzenie ocen z tych przedmiotów do świadectwa – będą one wpływać na promocję do kolejnej klasy oraz liczyć się do średniej ocen.


Rząd: "Projekt narusza zasady konstytucyjne"

Zdecydowane stanowisko przeciwne wobec projektu wyraziło Ministerstwo Edukacji Narodowej. Wiceministra Katarzyna Lubnauer zaznaczyła, że propozycja stoi w sprzeczności z konstytucyjnymi prawami rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Resort uznał projekt za zagrożenie dla neutralności światopoglądowej szkoły publicznej oraz wolności sumienia uczniów.

Lubnauer przywołała również wyniki badań opinii publicznej, z których wynika, że 72% respondentów popiera nieobowiązkowy charakter lekcji religii, co – jej zdaniem – jest argumentem przeciwko proponowanym zmianom.


Argumenty zwolenników projektu

Zwolennicy projektu, w tym posłowie PiS, Konfederacji i Konfederacji Korony Polskiej, argumentują, że szkoła nie powinna unikać tematów moralności czy duchowości. Były minister edukacji Przemysław Czarnek wskazał, że obowiązkowość zajęć zapobiegnie „znikaniu” tych przedmiotów z systemu edukacji pod wpływem – jak określił – „chrystianofobicznych nastrojów”.

W ich opinii wybór pomiędzy religią a etyką daje uczniom wolność, ale zmusza do refleksji nad wartościami, co jest ważnym elementem wychowawczym.


Co na to opozycja?

Przeciwnicy ustawy z Lewicy, Koalicji Obywatelskiej i części Trzeciej Drogi wskazują na zagrożenia związane z ograniczaniem wolności jednostki oraz rosnące koszty dla budżetów samorządowych i państwa. Posłanka Dorota Olko z Lewicy wyraziła przekonanie, że lekcje religii powinny odbywać się poza szkołą, np. w salach katechetycznych przy parafiach.

Z kolei przedstawiciele PSL zaproponowali kompromisowe rozwiązanie – jedną godzinę obowiązkową finansowaną przez państwo oraz drugą (fakultatywną), finansowaną przez samorządy, jeśli takie będzie zapotrzebowanie ze strony rodziców i uczniów.


Stan obecny: jedna godzina i bez wpływu na średnią

Warto przypomnieć, że od września 2025 roku obowiązują zmienione przepisy dotyczące religii i etyki. Obecnie:

  • Uczniowie mają jedną godzinę tygodniowo religii lub etyki,

  • Oceny z tych przedmiotów nie są wliczane do średniej ocen,

  • Zajęcia mogą być prowadzone w grupach międzyoddziałowych,

  • Zajęcia powinny odbywać się przed lub po lekcjach obowiązkowych, o ile nie wszyscy uczniowie z klasy na nie uczęszczają.


Co dalej?

Projekt budzi wiele kontrowersji i emocji, zarówno wśród polityków, jak i społeczeństwa. Zwolennicy widzą w nim sposób na wzmocnienie wychowawczej roli szkoły, przeciwnicy – naruszenie konstytucyjnych wolności i zwiększenie wydatków publicznych.

W najbliższych tygodniach projekt będzie analizowany w komisjach sejmowych. Ostateczny kształt ewentualnych zmian poznamy dopiero po zakończeniu prac legislacyjnych.


📌 Podsumowanie:

  • Sejm kontynuuje prace nad projektem ustawy o dwóch obowiązkowych godzinach religii lub etyki tygodniowo.

  • MEN i część ugrupowań opozycyjnych stanowczo sprzeciwiają się projektowi.

  • Aktualnie obowiązuje jedna godzina tygodniowo bez wpływu na średnią ocen.

  • Projekt zakłada także obowiązek uczęszczania na te zajęcia w przedszkolach.

  • Głosowanie pokazało głęboki podział polityczny i ideologiczny w tej sprawie.

Kluczowe Punkty
  • Sejm zdecydował o dalszych pracach nad obywatelskim projektem ustawy o obowiązkowych zajęciach religii lub etyki.
  • Projekt przewiduje dwie godziny tygodniowo tych zajęć w każdej placówce – od przedszkoli po szkoły ponadpodstawowe.
  • Głosowanie ujawniło wyraźny podział polityczny: za byli PiS, Konfederacja, PSL-TD; przeciw – Lewica, część KO i Trzeciej Drogi.
  • MEN krytykuje projekt, wskazując na naruszenie konstytucyjnej wolności sumienia oraz zasad neutralności światopoglądowej.
  • Zwolennicy podkreślają, że obowiązek zapobiegnie „znikaniu” religii i etyki ze szkół i wzmocni wychowawczą rolę edukacji.
  • Obecnie uczniowie mają jedną godzinę religii lub etyki, a ocena nie wpływa na średnią – projekt chce to zmienić.
  • Projekt trafił do Komisji Edukacji i Nauki oraz Komisji Samorządu Terytorialnego; dalsze losy rozstrzygną prace legislacyjne.
Zostań z nami