Czy mieszkania komunalne już wkrótce przestaną być dziedziczone? Taki plan zapowiada Ministerstwo Finansów i Gospodarki. Reforma ma nie tylko zmienić zasady przydzielania lokali, ale też wprowadzić nową filozofię w polityce mieszkaniowej państwa.
Dlaczego rząd chce zmian?
Dziś w wielu miastach dzieci lokatorów komunalnych automatycznie przejmują prawo najmu. W praktyce oznacza to, że nawet osoby dobrze sytuowane płacą zaledwie 1/4 lub 1/5 rynkowego czynszu, tylko dlatego, że ich rodzice kiedyś otrzymali lokal od gminy.
– Nie jest sprawiedliwe, że ktoś zarabia 50 tys. zł miesięcznie i nadal korzysta z mieszkania komunalnego na preferencyjnych warunkach – mówi wiceminister Tomasz Lewandowski w rozmowie z Interią Biznes.
Według rządu obecny system blokuje dostęp do tanich lokali tym, którzy naprawdę ich potrzebują – rodzinom o niskich dochodach, seniorom czy samotnym rodzicom.
Rekordowe środki na mieszkalnictwo
Zmiany w zasadach dziedziczenia to część większej strategii. Budżet państwa na 2026 rok przewiduje 6,7 mld zł na mieszkalnictwo – to absolutny rekord.
Dla porównania:
-
w 2025 r. zaplanowano 4,7 mld zł,
-
w latach 2020–2023 łączne wydatki były niższe niż ta kwota.
Największa część pieniędzy – ponad 4 mld zł – trafi na programy budownictwa społecznego i komunalnego. Samorządy, TBS-y i spółdzielnie mieszkaniowe będą mogły otrzymywać bezzwrotne granty, dzięki którym powstaną nowe mieszkania z czynszami dostępnymi dla przeciętnych rodzin.
Dodatkowo rząd planuje wykorzystać ponad miliard złotych ze środków KPO, a także dopłacać do oprocentowania kredytów dla TBS-ów i spółdzielni.
– Takiego budżetu w III Rzeczpospolitej na budownictwo społeczne jeszcze nie było – podkreśla Lewandowski.
Koniec z zaległościami czynszowymi
Nowe regulacje mają uderzyć również w problem niepłacenia czynszu. Samorządy i spółdzielnie zyskają narzędzia do skuteczniejszego egzekwowania należności.
Wprowadzona zostanie też weryfikacja dochodów lokatorów – osoby o wysokich zarobkach nie będą mogły korzystać z preferencyjnych stawek, a mieszkania zostaną przeznaczone dla tych, którzy rzeczywiście tego potrzebują.
Co jeszcze się zmieni?
Resort finansów i gospodarki pracuje nad szerszym pakietem ustaw, obejmujących także spółdzielnie mieszkaniowe i własność lokali. Projekty mają być gotowe już w połowie września 2025 roku.
Rząd zapewnia, że zmiany nie są tylko doraźnym rozwiązaniem, lecz częścią całościowej strategii, która ma sprawić, że system mieszkań komunalnych będzie bardziej sprawiedliwy i przejrzysty.
Czy reforma ma poparcie polityczne?
Choć finanse państwa obciążone są wysokim deficytem, rząd nie spodziewa się większych sporów wokół inwestycji w mieszkalnictwo.
– Wszystkie siły polityczne, od lewa do prawa, zgadzają się, że trzeba wspierać budownictwo społeczne. To temat ponadpartyjny – zaznacza wiceminister Lewandowski.
Najbliższe tygodnie pokażą, czy rządowy plan faktycznie zmieni rynek mieszkań komunalnych. Projekty ustaw mają zostać zaprezentowane w połowie września, a od ich kształtu zależy, jak bardzo nowe regulacje wpłyną na życie lokatorów. Jedno jest pewne – temat wzbudzi ogromne emocje, bo dotyczy tysięcy rodzin w całej Polsce.