Remigiusz Mróz nie przestaje zaskakiwać swoich czytelników. Tym razem autor jednych z najpopularniejszych serii kryminalnych w Polsce ogłosił nowy projekt literacki. We wrześniu do księgarń trafi jego kolejna książka — „Piekło jest puste”. To początek nowej trylogii zatytułowanej „Raport”, która przeniesie czytelników w realia dziennikarstwa śledczego i niewyjaśnionych zaginięć.
Nowa seria: „Raport”
W centrum historii znajdziemy Patrycję Dobską, dziennikarkę śledczą, która po latach pracy w stacji NSI otrzymuje szansę prowadzenia własnego programu interwencyjnego. Już pierwszy temat, jakiego się podejmuje, okazuje się przełomowy — dotyczy tajemniczego zaginięcia młodej dziewczyny sprzed dekady, sprawy, która swego czasu poruszyła całą Polskę.
Choć Mróz nie wskazuje jednoznacznie, kogo dotyczy fabularna zagadka, wiele elementów wskazuje na inspirację zaginięciem Iwony Wieczorek. W powieści zaginiona dziewczyna nosi fikcyjne imię „Jucka”, ale zbieżność niektórych szczegółów jest uderzająca. W szczególności porusza motyw corocznych audycji radiowych z ulubionymi piosenkami zaginionej, które ktoś dedykuje jej matce — jakby celowo chciał zadawać jej ból.
Śledztwo pełne emocji
Patrycja, idąc tym tropem, odkrywa kolejne fakty, które rzucają zupełnie nowe światło na zniknięcie dziewczyny. Choć sprawa wygląda na zapomnianą, okazuje się, że kryje w sobie wiele przemilczanych powiązań i niepokojących wniosków. Jak zapowiada autor, historia Patrycji to dopiero początek — seria „Raport” ma pokazać, jak bardzo cienka jest granica między poszukiwaniem prawdy a narażeniem własnego życia.
Premiera już 10 września 2025
Oficjalna premiera pierwszego tomu odbędzie się 10 września 2025. Już teraz książka dostępna jest w przedsprzedaży, m.in. na stronie Empik. Cena wynosi 39,99 zł.
Mróz zdradził również, że seria będzie trylogią, choć — jak w przypadku jego poprzednich cykli — nie wyklucza kontynuacji, jeśli czytelnicy ją pokochają.
Rekordowe tempo pisania
Remigiusz Mróz od lat znany jest z niezwykłej wydajności. Do połowy 2025 roku wydał już sześć książek, a jeśli opublikuje jeszcze jedną do końca grudnia, utrzyma swoją imponującą średnią. Autor przyznaje, że pisze codziennie przez 10 godzin — bez wyjątków i wymówek. Twierdzi, że to nie kwestia weny, a konsekwencji i pracy nad warsztatem. Jego podejście wzorowane jest m.in. na metodzie Stephena Kinga.
„Nie czekam na wenę. Moim zadaniem jest siąść do klawiatury i opowiedzieć historię” – podkreśla Mróz na swojej stronie internetowej.
Co jeszcze warto wiedzieć?
Mróz to nie tylko autor bestsellerów, ale też twórca, którego książki regularnie adaptowane są na potrzeby telewizji i platform streamingowych. Seria „Chyłka” zyskała ogromną popularność, a „Behawiorysta” czy „W kręgach władzy” doczekały się ekranizacji i licznych omówień.
Wszystko wskazuje na to, że również nowy cykl „Raport” ma potencjał, by zawojować listy sprzedaży i przyciągnąć uwagę producentów filmowych.